Teraz słyszę dwa głosy - jeden podpowiada mi "super filmik - wykop", za to drugi (głos rozsądku) mówi "nieodpowiedzialni gówniarze - zakop". I co ja mam teraz robić? :)
Ja jeszcze słyszę, zakop dla ich dobra, bo jak drogowcy się wk%$#ia i podkablują na policje to znajda tego kto to umieścił na YouTube i za taka przejażdżkę zapłacą, tak jak to było z tym kolesiem, który nagrał jak policja bez sygnału jechała z nadmierna prędkością=/
Ja mieszkam na takich wzniesieniach, ze samochod sluzy mi za sanki. Zwlaszcza jak nie wezme przynajmniej 100metrowego rozpedu przed wjazdem (co na niektorych odcinkach jest niemozliwe). Na czas intensywnych opadow autobusy przestaly tam jezdzic.
Ciekawe czy koleś był słynny z powodu tej akcji czy filmiku. Ciekawy eksperyment. Czy szybciej rozprzestrzenia się plotka z ust do ust czy dopiero po youtubie
Glupich nie sieja. Biorac pod uwage jakosc polskich drog jest dla mnie wielkim zaskoczeniem ze pan nie wpadl w dziure, nierownosc jezdni czy inna "pozostawiona bez nadzoru otwarta studzienke kanalizacyjna".
Komentarze (13)
najlepsze
Że też ja na to nie wpadłem. Niech tylko śniegu spadnie więcej i wyciągam narty :)
Zawsze możesz swoją ciekawość zaspokoić.