Zamachowiec z pociągu jest "zdumiony" zarzutem terroryzmu
Twierdzi, że miał jedynie zamiar obrabować pasażerów pociągu bo potrzebował pieniędzy, a broń, czyli karabin maszynowy Kałasznikowa, pistolet automatyczny Luger i nóż... po prostu znalazł w parku niedaleko dworca w Brukseli.
60groszyzawpis z- #
- #
- #
- #
- #
- 86
- Odpowiedz
Komentarze (86)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale idiota, sam się pogrąża, nie da się stwierdzić, że broń się zacięła bez naciśnięcia na spust.
Czy tylko ja mam wrażenie, że coś podobnego, choć w nieco innej skali już się kiedyś wydarzyło?