@MamFarta: Publikuje to w necie, więc sam się wystawia na krytykę. Mógł sobie podróżować, nie chwaląc się tym publicznie, wtedy nikt nie oceniałby jego zachowania.
Sam jeżdżę ostro autostopami ale nie podoba mi się podejście podróżowania pod tytułem "robię przygodę życia - pomóż!". Dlaczego? Bo zdarza mi się słyszeć opowieści kierowców o autostopowiczach, którzy zamiast docenić fakt, że ktoś im wyświadcza przysługę i zachowywać się godnie, prezentują istny festiwal chamstwa i żulerki w najgorszym wydaniu. Przykłady: #!$%@? bez pytania żarcia kierowcy, opalanie z papierochów, żebranie o kasę i ostre zaniedbanie higieny w podróży. Nie wiem - zawsze
@Korpo_Smiec: Często widzę ludzi młodych podróżujących po europie stopem. Mają wolne w pracy pakują plecak i po prosu jadą są młodzi wolni i mogą. Bardziej mnie śmieszą ludzie którzy jadą do Turcji na all inclusive i siedzą przez dwa tygodnie zamknięci jak w jakimś więzieniu. Może im to pasuje bo są uwięzieni w życiu codziennym beznadziejną prestiżową pracą i kredytami.
Tak się składa że też mam kumpla o ksywce Faza. Gość za gówniarza co 15 minut powtarzał "Jaka faza". W TV powiedzieli że następnego dnia będzie padało, kumpel na to: "jaka faza". Nauczycielka zapowiedziała kartkówkę, reakcja kumpla - "jaka faza". Pies zrobił kupę na przejściu dla pieszych, kumpel stwierdził, że to "niezła faza". No i tak mu zostało.
Dla mnie udokumentował super wyjazd który był taki jak on chciał. Gdyby uzbierał pierdyliard złotych na wyjazd to odezwałaby się zaraz głosy "co w tym wyjątkowego", "z kasą to każdy potrafi". Poza tym ocena, czy ktoś puka do okien za jedzeniem jest śmieszna. Niektórzy uprawiają Skydiving, a niektórzy pelargonie.
Komentarze (343)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora