@Mixereq: nigdy nie udało mi się napełnić strzykawą (active jet) tak żeby drukowała jak trzeba. Zawsze jest tak, że jakiś kolo nie działa albo robi paski.
Też mam ten model, ale do nowszych już nie ma tak dobrze z zamiennikami:>, ja wolę napełniać strzykawką- taniej wychodzi... jak drukarka padnie kupię drugą taką samą i tak wyjdzie taniej niż inwestycja w jakiś zbędny nowszy model.
A ja apropo dosypywania tonera do kaset.Tak się składa że pracuję w firmie która te kasety regeneruje,HP ta się wycwaniło że w nowych drukarkach LJ 1005 i 1505 dołączają kasety które nie maja otworu do napełniania(w 1010 wystarczyło odkręcić lewy boczek i wyjac korek).A druga sprawa to taka że rzeczywiście HP produkuje kasety z chipami które po opróżnieniu kasety,niepozwalają na jej uruchomienie po napełnieniu.
Nie chcę oceniać twojej "firmy" na podstawie wypowiedzi jednego z pracowników, ale twoja teoria jest niejasna i niespójna.
HP, Samsungi i kilka pozostałych znanych marek w każdym nowym modelu wprowadza chip.
Zabezpieczenia są różne i zależne od modelu. Występują dwa główne rodzaje chipów: wymienialny (bez nowego drukarka nie ruszy), obojętny (ruszy ale nie pokazuje stanu tonera).
Sposobów na ominięcie jest wiele, czasami wystarczy wymiana chipa, ale są też sytuacje w których wymagana
Smutna prawda, ale są jeszcze strzykawy :D Co do pojemności to różnie z tym bywa, u jednych tusz jest identyczny u innych mniejszy. Ale fakt że bardziej się czasami opłaca kupić nową drukarkę (czyta, nie zakurzona) niż tusz (chyba że mamy jakiś kombajn drogi).
Po prostu producenci dokładają do drukarek żeby później móc sobie to odbić na materiałach eksploatacyjnych. Nie żal im nawet kasy na reklamy w radiu o tym, że zamienniki są be i w ogóle nieopłacalne.
Z HP jest o tyle problem że rzeczywiście trudno znaleźć do ich sprzętów sensowne tusze zastępcze, więc polecam następnym razem przy zakupie wybrać innego producenta.
drukowanie atramentem to ogólnie traumatyczne wspomnienie.. zawsze w pyte kosztowało, krótko drukowało.. odkąd mam laserek samsunga ML-2010PR, który nie ma wykrywania czy dosypano toneru, drukuje się bezstresowo ;]
Dobra to co powiecie na to. Kupiłem starą drukarkę laserową HP 6J czy coś takiego za 150zł 5 lat temu, od razu nabiłem do niej toner za 70 zł we Wrocławiu.
Przez ten czas wydrukowałem spokojnie z 5000 stron.
pamiętam jak się ze swoją atramentówką męczyłem: to tonery drogie, to się tusz rozmazywał i szybko kończył, aż sobie kupiłem za stówę używanego hp laserjet 2100 (czarno-biała) z wymienioną grzałką i taśmą i już 4 semestr drukuje wykłady i materiały (z 8 ryz papieru poszło) na jednym katridżu, a cena nowego to koszt 30-40 zł (zamiennik), jedyna wada to wielkość drukarki i 4 mb pamięci, ale w porównaniu do atramentówki hp 920c
Szczerze polecam urządzenie wielofunkcyjne firmy Brother - model DCP-135C. Na Allegro można dostać bardzo tani tusz do niej. Śmiało mogę napisać, że zakup tej drukarki to moja najlepsza inwestycja w ostatnim czasie ;)
Komentarze (143)
najlepsze
Lepiej kupić nowy samochód.
Do pixma 2600 też powinny być zamienniki.
A jak miałem Epsona to jakieś elektrocipy trzeba było wkładać, żeby tusz działał. W dodatku drukarka w końcu przestała działać.
btw, sprzedam 4 drukarki ;/
HP, Samsungi i kilka pozostałych znanych marek w każdym nowym modelu wprowadza chip.
Zabezpieczenia są różne i zależne od modelu. Występują dwa główne rodzaje chipów: wymienialny (bez nowego drukarka nie ruszy), obojętny (ruszy ale nie pokazuje stanu tonera).
Sposobów na ominięcie jest wiele, czasami wystarczy wymiana chipa, ale są też sytuacje w których wymagana
Z HP jest o tyle problem że rzeczywiście trudno znaleźć do ich sprzętów sensowne tusze zastępcze, więc polecam następnym razem przy zakupie wybrać innego producenta.
Przez ten czas wydrukowałem spokojnie z 5000 stron.
I nadal drukuje :)
oczywiście masz rację, mój błąd ;]