Chyba gościu próbuje mi udowodnić, że się mylę, obalając argument, którego w życiu bym nie użył. Pewnie, że CG wygląda często ładnie i efektownie. Ale to nie znaczy, że CG wynosi filmy na wyżyny. Te wszystkie transformery, superbohatery i inne, to po prostu intelektualne dno, które pozbawia kino serca. Na prawdę nie miałbym nic przeciwko, gdyby pierwszy "star trek" miał co lepsze efekty z reboota, ale pod warunkiem, że to nadal byłby
@Hans_Olo: no właśnie chyba nie do końca zrozumiałeś o czym mowa. Wymieniasz tutaj takie filmy, w których użycie CGI wychodzi na pierwszy plan, bo opierają się na rzeczach o które trudno w prawdziwym życiu - jak np. walki robotów niszczących amerykańskie metropolie.
Masz jednocześnie jak na tacy podanych kilkanaście przykładów w których obrazy stworzone w komputerze służą jedynie dobremu opowiedzeniu historii i działają na jej korzyść.
@Hans_Olo: Sęk w tym, że nikt nie próbuje udawać, że Transformers czy Iron Man mają być jakimś intelektualnym wyzwaniem. Co jest twoim zdaniem sercem kina? Kino od zawsze było rozrywką - po prostu dla jednych rozrywką jest oglądanie pościgów, a dla innych poszukiwanie sensu życia. Każdy znajdzie coś dla siebie. Jak ktoś liczy, że w Transformersach znajdzie odpowiedź na pytanie "Kim jestem? Dokąd zmierzam?", to się raczej zawiedzie. Tak samo
Komentarze (69)
najlepsze
Masz jednocześnie jak na tacy podanych kilkanaście przykładów w których obrazy stworzone w komputerze służą jedynie dobremu opowiedzeniu historii i działają na jej korzyść.
Posługując się załączonym poniżej
Co jest twoim zdaniem sercem kina? Kino od zawsze było rozrywką - po prostu dla jednych rozrywką jest oglądanie pościgów, a dla innych poszukiwanie sensu życia. Każdy znajdzie coś dla siebie. Jak ktoś liczy, że w Transformersach znajdzie odpowiedź na pytanie "Kim jestem? Dokąd zmierzam?", to się raczej zawiedzie. Tak samo