Byłem ponad tydzień temu drugi raz w życiu nad polskim morzem. I szok parawanowy. Labirynt bez nici Ariadny, co najwyżej z parawanem Karyny. Mimo, że stąpałem z niezwykłą ostrożnością, to kilka twarzy przysypałem piaskiem. Co począć?
Ano w drugi dzień wybrałem się na niemiecką stronę plaży. Nie dość, że ludzi mniej, piwko już na legalu spokojnie można pić, to i nagle fale się pojawiły. Piasek przyjemniejszy co prawda w Świnoujściu czy M-ach,
@wszystkie_narzady_mam_z_pluszu: Ja to możliwe, że piasek w Świnoujściu różni się od tego po niemieckiej stronie (podejrzewam Ahlbeck) ? Przecież to ta sama plaża.
Powinni wprowadzić zakaz rozbijania parawanów w odległości do 50m od linii brzegu. Mandat 500 zeta za niezastosowanie się do zakazu i po problemie. Nie masz parawanu, możesz leżeć przy brzegu. Chcesz parawan, to wyp... dalej.
Rok temu pojechaliśmy z żoną i roczną córką do Międzyzdrojów - chcieliśmy pokazać dziecku morze. Parawanów tyle że nie było jak dojść do morza, kiedy przeciskałem się do wody, starsza pani zwróciła mi uwagę - jak to ona powiedziała: żebym jej tu nie chodził. Najgorsze było to, że jak chciałem wrócić to pani jeszcze bardziej rozsunęła parawan i nie było jak przejść w ogóle.
no i tutaj świetnie sprawdziłaby się straż miejska. Przechodzą rano i zbierają wszystkie na kupkę, czekają aż zjawią się właściciele i wydają za pokwitowaniem(znaczy mandatem).
Nie rozumiem przyjemności w wyjeździe nad Polskie morze. Jestem przekonany że można pojechać w ciekawsze miejsce i przede wszystkim mniej zaludnione miejsce takim samym kosztem.
@mama_stiflera: No bo Gdańsk jest super (czasami), częściej jednak Motława śmierdzi. ( ͡°ʖ̯͡°) A jak jesteś, to skocz w któryś wieczór na Lawendową (za halą targową), jedno z nielicznych miejsc w centrum, które nie wygasa, jak niemieccy turyści-emeryci idą spać. I dobre piwo mają we wszystkich lokalach.
Komentarze (423)
najlepsze
Ano w drugi dzień wybrałem się na niemiecką stronę plaży. Nie dość, że ludzi mniej, piwko już na legalu spokojnie można pić, to i nagle fale się pojawiły. Piasek przyjemniejszy co prawda w Świnoujściu czy M-ach,