Jak profesor K. świata nie zbawił
Naukowiec doniósł na szefa izby skarbowej, że wyłudza od uczelni pieniądze. Jedynym ukaranym został on sam.Opisujemy go jako K., gdyż prosił o niepodawanie nazwiska. Pan profesor sparzył się bowiem, gdy próbował doprowadzić do ukarania szefa zielonogórskiej Izby Skarbowej.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/zapomnianaszuflada_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
Trochę to naciągane.
"W październiku 2007 r., gdy zaczęła się nowa kadencja władz uczelni, rektor pozbawił go stanowiska zastępcy kierownika instytutu."
Czego nie rozumiesz z tego zdania?