Pełnomocnikom z urzędu bardziej się opłaca przegrywać sprawy, niż je wygrywać...

...gdyż w przypadku przegranej wypłaci im Skarb Państwa, natomiast w przypadku wygranej muszą się szarpać, często bezskutecznie, z pozwanym lub skazanym o zwrot kosztów lub nawet ze swoim mocodawcą, jeśli pozwany/skazany jemu zapłacił wszystkie koszty, włącznie z opłatą dla pełnomocnika.

[madstock]

WTF? nie zarobi i jeszcze podatek musi zapłacić?!

w takiej sytuacji pełnomocnik z urzędu nie tylko nie otrzymuje zapłaty za wykonaną już pracę w wygranej sprawie, ale doznaje jeszcze uszczuplenia o podatek VAT i zaliczkę na podatek dochodowy.

[hahacz]

@madstock: Skoro prawnicy bedacy adwokatami i radcami prawnymi nie potrafia sobie z takimi absurdami poradzic, to co ma poczac "zwykly" czlowiek? ;(

[u.....a]

@madstock: Jak każda inna umowa - płacisz względem wystawienia faktury, a nie tego kiedy jest zapłacona ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[jacekchorobik]

Najlepszym rozwiązaniem byłaby zmiana prawa poprzez uczynienie Skarbu Państwa płatnikiem honorarium za pracę pełnomocnika „ z urzędu" bez względu na rezultat sprawy.

Nie widze tu dobrego rozwiązania. Zasada czy się stoi czy się leży 1000zł się nalezy też nie jest dobra. Zapłata powinna być za efekt a nie za samo to, że ktoś wziął sprawę.

Może powinno być odwrotnie niż teraz? Jeśli wygra sprawę - płaci mu skarb państwa, a jeśli przegra-

[pijanstwo]

Może powinno być odwrotnie niż teraz? Jeśli wygra sprawę - płaci mu skarb państwa, a jeśli przegra- niech się szarpie z kim chce. Wtedy będzie sie opłacało sprawy wygrywać, prawda? :) Skończy się branie wielu spraw naraz, brak zapoznania się z aktami i wciskanie kitu ludziom, że "sprawa jest wygrana".

@jacekchorobik: Ale też bezsensu. Skoro państwo zmusza, to państwo powinno płacić.

[pijanstwo]

A jak komuś się nie podoba instytucja obrońcy z urzędu- jest tyle pięknych zawodów, kto powiedział że trzeba być koniecznei prawnikiem?

@jacekchorobik: #!$%@?. Co to za komusza niewolnicza mentalność przez Ciebie przemawia. Może dojebmy krawcom podatek 90%? Jak się będą skarżyli, to im powiemy, że mogą być kim innym.

Chodzi o to aby ze strony obrońcy było przynajmniej minimum realnego a nie udawanego zaangażowania.

@jacekchorobik: Honorarium za wygraną odpowiednio większe

[hahacz]

A szpitalom bardziej sie oplaca amputowac niz leczyc i ma to swoje oczywiste skutki:

"Polska jest jedynym krajem europejskim, w którym z roku nas rok dokonuje się coraz więcej amputacji kończyn, a nie musi tak być. Ciągle też amputacja stopy według wycen płatnika jest lepiej finansowana niż jej ratowanie – mówią w rozmowie z termedia.pl eksperci prof. Grzegorz Oszkinis, prof. Arkadiusz Jawień i prof. Wacław Kuczmik."
http://www.wykop.pl/link/2659401/szpitalom-ciagle-bardziej-oplaca-sie-amputowac-konczyny-niz-leczyc/

[Re-volt]

Obecne stawki za sprawy z urzedu sa tak smieszne, ze gdyby taki adwokat chcial robic je przez caly miesiac to nie zarobilby nawet na ZUS. Czy to dobrze?

[Jimmy_PoP]

@jacekchorobik: Minimalna stawka wynosi 60zł!!! Przy czym nie jest to uzależnione od ilości terminów itd. Czasami nawet w błahej sprawie jest kilka rozpraw (bo świadek się nie stawi itd.), a adwokat musi za każdym razem jeździć do sądu.
Tutaj masz szczegółową rozpiskę stawek: http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Rozporzadzenie-w-sprawie-oplat-za-czynnosci-adwokackie-oraz-ponoszenia-przez-Skarb-Panstwa-kosztow-nieoplaconej-pomocy-prawnej-udzielonej-z-urzedu-1_2_427.html

[omc]

@jacekchorobik: ta wypowiedz swiadczy ze nic nie wiesz w tym temacie i dyskusja z toba nie ma sensu. nawet nie slyszalem by pelnomocnik dostal wiecej niz minimum. nie wazne ile pracy włożył... a skoczyc to możesz po kawe do sklepu.. a nie na rozprawe gdzie trzeba sie przygotowac, dojechac i jeszcze cos podzialac..

[death070]

MIalem takiego przy podziale majątku ( spadek ). Nie przychodził na sprawy a jak bylem w kancelarii traktował jak natręta. ZERO pomocy, skasował 4500zł.

Co ciekawe nakłaniał mnie na odwołanie do wyższej instancji za co skasował 2500zł nie będąc w ogóle na sprawie- tylko pismo napisał na etapie odwołania.

Oto kolejny absurd polskiego sądownictwa.

[a.....z]

@death070: Inaczej: http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Rozporzadzenie-w-sprawie-oplat-za-czynnosci-adwokackie-oraz-ponoszenia-przez-Skarb-Panstwa-kosztow-nieoplaconej-pomocy-prawnej-udzielonej-z-urzedu-1_2_427.html
Nie wiem na ile to rozporządzenie jest aktualne, ale nie wydaje mi się żeby wiele uległo zmianie.

[animuss]

czy w tym kraju jest coś, co nie jest na odwrót?

[hahacz]

@animuss: Krany sa normalne, a nie jak na pewnej wyspie i ruch jest prawostronny oraz system metryczny, jak w wiekszosci panstw swiata, a temperatura w Celsiuszach. ;) No i date piszemy normalnie, a nie jak Amerykanie. ;)

[animuss]

@hahacz: to prawda, żeby Polska tylko takie problemy miała jak głupi format daty ;)

[I.....m]

Tak jakby im: "Opłacałoby się kłamać i dawać nagonki niż mówić prawdę i dawać racjonalne skojarzenia"

[b.....l]

Powiem jedno, ten kraj nie dość, że jest ruiną, co się na siłę kamufluje, żeby ludzie nie wyjeżdżali, to jeszcze do tego jest idiotycznie zarządzany.

[decker]

Widzę że artykuł na czasie

[u.....o]

Za działanie na szkodę klienta od razu kopa w #!$%@?ę powinien zarobić. Druga sprawa - czy jest sens "adwokata z urzędu" skoro później ci klienci lecą w kulki z hajsem