@wilma: zdecydowanie, bo gość pomylił owoce.... to znaczy, że wszystko co mówi w odcinku na temat fizyki, której większość społeczeństwa w cebulandi nie zrozumie jest całkowitą głupotą wyssaną z palca, nie? ( ͡°͜ʖ͡°)
Uwielbiam jego filmy, nawet sposób mówienia zmienił na bardziej przystępny. Materiały tego typu powinny być na głównej z płomieniem, a nie ten gimbohumor, popki i inne pierdoły.
@pauvre: Ja jestem jeszcze trochę uprzedzony z powodu stylu, jaki przyjął na początku tworzenia kanału ale na szczęście widzę, że zmienił się na stałe, na lepsze.
Warto dodać - taka ciekawostka z Fizyki, że prędkość obiektu w Machach to inaczej tangens kąta rozwarcia stożka fali uderzeniowej wytworzonej przez ten obiekt.
Propsy dla Sci-funa. Kiedyś starałem się to zrozumieć i poległem, a on za pomocą kilku prostych rysunków trafił w sedno. Niestety nie można tego powiedzieć o tym profesorze. Nie skumałem chyba ani jednej jego myśli. To jest spora bolączka polskich uczelni wyższych. Zobaczcie sobie wykłady z Harvardu, tam ktoś średnio inteligentny zrozumie wykładane koncepty. Daję za przykład https://www.youtube.com/watch?v=PLigQUosV34
Pan Rufin to mój sąsiad ;) Bardzo pogodny i życzliwy człowiek. Swojego czasu często na spacerach z psem się spotykaliśmy i zawsze pamiętaj przekrój przez całą moją rodzinę i o wszystkich wypytywał jak tam zdrowie.
ten fragment, w którym profesor mówił o lataniu w kółko z ponaddźwiękową prędkością, (11:39) oznaczałby że można by w ten sposób generować miejsce gdzie non-stop słychać wybuch?
@krowiak: @uosiu: no raczej nie, w punkcie tym mielibyśmy stale duże ciśnienie atmosferyczne, pewnie by powodowało spore uszkodzenia organizmu, ale nie byłoby słychać "non stop fali uderzeniowej", tuż za obrębem tego punktu byłoby dopiero słychać wirującą falę uderzeniową z częstotliwością obiegu tego samolotu wokół ów punktu. Coś ja oko cyklonu
Gimby może się nie orientują, ale w latach 80 i bodajże jeszcze na początku 90 pochodzący od samolotów wojskowych grom dźwiękowy, który rozlegał się w biały dzień tak, że szyby w oknach trzeszczały zdarzał się całkiem często. Później prawdopodobnie zaprzestano tego typu praktyk określonych wysokościach, czy też wprowadzono jakieś zakazy, bo już od wielu lat tych grzmotów nie słychać.
@kult_cwaniaka: kilka razy zdarzyło mi się spotkać z tym zjawiskiem właśnie we wczesnych latach 90 i końcówce lat 80 będąc nad Bałtykiem. Raz szyba wyleciała w stołówce ośrodka wypoczynkowego jak nad nią przeleciał taki.
Komentarze (66)
najlepsze
Pozdrowienia Panie Rufinie ;)
@areyoukittenmerightmeow: on ma coś powyżej magistra? Jak nie to powinien dostać od ministra edukacji zaocznie doktora z miejsca za to co robi.