Tu Michał i Wojtek. To nasze pierwsze AMA. Mieszkamy w Chinach już pięć lat i chcieliśmy podzielić się naszymi doświadczeniami i być może udzielić kilku rad osobom które chciałby wyjechać do Państwa Środka.
Michał:
Przygoda z Chinami zaczęła się od pracy w szkole jako nauczyciel języka angielskiego w Changzhi (prowincja Shanxi). Potem własna firma, chińska żona i ośmiomiesięczne dziecko.
Wojtek:
W Chinach od 2010 roku. Z początku nauczanie w Ningbo (prowincja Zhejiang), a potem biznes w Changzhi.
Od 2013 roku prowadzimy (prawdopodobnie) jedyny polski bar w Chinach.
@Brydzo: @etnomaniek: @ZlodziejeTraszek: Komandos i do tego w szkle. Taki unikat kiedyś trafił do baru. Nie wiem nawet czy to jeszcze się produkuje w Polsce, bo butelka jest z 2010 ( ͡°͜ʖ͡°)
@sniki666: Teraz już nie jest trudno rozpoznać kto jest kto ;) Czasami po imprezach zapamiętuje się twarz, ale niestety nic więcej. Najgorzej z imionami.
1. Czy to prawda że jest wolny rynek i kapitalizm w Chinach? 2. Czy Chińczycy są bogaci? i ile zarabiają? 3. Ile zarabiacie? 4. Widać że jest komunizm?
@EuropaDobra: Wolny rynek na chińskich zasadach. Trudno to porównać z jakimkolwiek innym krajem. Jest duża swoboda dla mikro przedsiębiorców, jednak na każdym poziomie o sukcesie decydują układy i znajomości.
2) Jest bardzo dużo zamożnych ludzi, jednak rozwarstwienie dochodów jest widoczne gołym okiem. Na ulicy często zauważysz Porsche i Mercedesy wyprzedzające furmanki z osłami (tak jest w naszym mieście).
3) Tyle co wykopowy programista tylko że w RMB ( ͡°͜
1. Na czym polega polskość waszego baru? Dużo macie klientów właśnie ze względu na tę polskość? 2. Może podacie najciekawszy przykład jakiegoś nieporozumienia wynikającego z różnic kulturowych?
@lenwe: Po pierwsze właściciele są z Polski ( ͡°͜ʖ͡°) Staramy się promować polskie alkohole, które są ciężko dostępne w naszych stronach. Co jakiś czas dostajemy dostawy od znajomych z Polski. Dla obcokrajowców w Changzhi to zawsze "Polish bar". Poza tym gramy często polską muzykę i uczymy Chińczyków grać w Makao.
1) Jako firma kupujemy w urzędzie skarbowym "fapiao", takie kupony na określoną kwotę, które później dajemy klientom. Przy rachunku 100 RMB wydajemy dwa kupony po 50 RMB. Kupony kupujemy za 10% nominału, więc tyle wynosi podatek. Poza tym opłacamy księgowego, który to miesięcznie rozlicza.
2) Rzadko. Można mieć nieprzyjemności jako obcokrajowiec, pracując w innych miejscach. Natomiast dla małego chińskiego przedsiębiorcy nieopodatkowane dochody to chleb powszedni.
Komentarze (374)
najlepsze
2. Czy Chińczycy są bogaci? i ile zarabiają?
3. Ile zarabiacie?
4. Widać że jest komunizm?
2) Jest bardzo dużo zamożnych ludzi, jednak rozwarstwienie dochodów jest widoczne gołym okiem. Na ulicy często zauważysz Porsche i Mercedesy wyprzedzające furmanki z osłami (tak jest w naszym mieście).
3) Tyle co wykopowy programista tylko że w RMB ( ͡° ͜
2. Może podacie najciekawszy przykład jakiegoś nieporozumienia wynikającego z różnic kulturowych?
2. Czy ścigają tam szarą strefę?
3. Masz powodzenie u chinek?
1) Jako firma kupujemy w urzędzie skarbowym "fapiao", takie kupony na określoną kwotę, które później dajemy klientom. Przy rachunku 100 RMB wydajemy dwa kupony po 50 RMB. Kupony kupujemy za 10% nominału, więc tyle wynosi podatek. Poza tym opłacamy księgowego, który to miesięcznie rozlicza.
2) Rzadko. Można mieć nieprzyjemności jako obcokrajowiec, pracując w innych miejscach. Natomiast dla małego chińskiego przedsiębiorcy nieopodatkowane dochody to chleb powszedni.
3) Jak każdy inny "egzotyczny"