'Nie mogę odpalić'. A zaparkował Pan przy Tesco?
Z zagadkowych powodów alarmy w samochodach parkujących przy szczecińskich marketach Tesco zaczynają wyć bez powodów, a kierowcy nie mogą dostać się do swoich aut albo ich odpalić. Specjaliści od alarmów potwierdzają tę dziwną plagę.
QueenofCracow z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 89
Komentarze (89)
najlepsze
(Od tamtej pory już nigdy nie zapominam o wyłączeniu świateł).
Pani Magda wykazała się inteligencją. Kto mądry próbuje otworzyć pilotem samochód przez pół godziny?
Tyle już ich było, że jedna w tę czy w tę nie zaszkodzi.
Dokładnie. Ktoś w końcu powinien się zająć tymi lokalnymi trójkątami bermudzkimi. To nie pierwsze miejsce gdzie samochody znikają bez śladu. Jeszcze gorszy jest fakt, że czasami znajdują się setki kilometrów dalej...
http://img148.imageshack.us/img148/1638/faktt.jpg
W czasach kiedy stawiano pierwsze supermarkety musiano liczyć się z protestami kupców ,mieszkańców itd. Dlatego podstępnie zakopano tam tajemnicze maszyny,które miały zakłócać pracę silników koparek ,dźwigów w razie gdyby przyjechano usunąć budynek.Ostatnio urządzenia zaczeły wymykać się spod kontroli...
Widziałem wiele i sam taki posiadam.