Kasztelan niepasteryzowany jest swietny, pamietam jak wiele osob z niecierpliwoscia wyczekiwaloi na wiosne pojawienie sie go na pulkach i w lodowkach :)
Sierpc jest na pograniczu mazowieckiego i kuj-pom. W Płocku może piją ale odnosić to do "Piwo głównie znane z mazowsza" jak wiadomo że mazowsze to co miasto to inne piwo pija. a w KUJ-POM przeważnie w większości miast piją Kasztelana
No to ja mam podobny kłopot. U mnie w promieniu 30 km (Żywiec, Tychy) produkują Żywca, Tyskie, Harnasia, Carlsberga, Warkę, Heinekena, Pilsner Urquell, Freeqa, Lecha, Desperados, Dębowe Mocne, Żubra, Książęce, Brackie, Tatrę. To które mam kupować?
W Gdańsku w Brovarni ( http://sobisz.blogspot.com/2008/08/brovarnia-gdansk-spichlerz-olowianka.html ) można też wypić warzonego na miejcu piwa... I tam polubiłem pszeniczne, chociaż lekki osad z drożdży na dnie nie przypadł mi do gustu. Szkoda tylko że ceny powalające - 10 zł za pół litrową szklankę to dość droga impreza, ale od czasu do czasu warto.
tak swoją drogą, ktoś z wykopowiczów zajmuje się może domowym warzeniem piwa? ja robię przymiarki żeby zrobić sobie 20 litrów ciemnego piwka na święta :)
Tylko czekam na jakichś wykopowych ekspertów od piwa, którzy zaczną wypisywać 'tfe? te popłuczyny/siki?' po czym zaczną sypać jakimiś nazwami piw, których polskie oko na ojcowiźnie nie widziało...
Bo tu chodzi o piwa, ktore trzymaja poziom i studenci nie kupuja go w supermarkecie zgrzewkami, bo tanio :) Kujawiak, przynajmniej w moich kubkach smakowych, był woda z chmielem i spirytusem.
Komentarze (150)
najlepsze
Z resztą w rodzinnym mieście też zazwyczaj piję regionalne (o ile Tyskie można nazwać regionalnym).
nie oszukujmy sie.. co innego wygrywa konkursy a co innego lezy na sklepowych polkach