Trochę podróżuje po świecie i powiem Wam, że norweskie Lofoty (wyspy położone za kołem podbiegunowym) to najpiękniejsze miejsce w jakim do tej pory byłem. Absolutne cudo. Kontrast między skandynawskimi, przesłodzonymi domkami, a potęgą surowej natury po prostu zwala na kolana. Cudowne, kręte drogi tuż nad (czasami też pod) morzem, opady śniegu z deszczem w środku czerwca i białe noce... coś niesamowitego!
Komentarze (43)
najlepsze
- Röyksopp
- Biosphere
- Bel Canto
- Mental Overdrive