Wykop o historii mojego projektu - YoungFace.TV dosłownie otarł się o główną – w chwilę po upływie 24 godzin zebrało się już blisko 100 wykopów. Zmotywowany pozytywnymi opiniami o projekcie, w którym już od roku działa ponad 100 szkół z całej Polski, pomyślałem o AMA, albo AM(almost)A ;) To „almost” wynika z tego, że o pracy zawodowej nie mogę za wiele opowiadać, albo z tego, że być może na część pytań po prostu nie będę znał odpowiedzi. Nie jestem profesorem, nie czuję się "telewizyjnym" ekspertem w żadnej kwestii. Na co dzień pracuję jako wydawca portalu internetowego, a „po godzinach” wraz z przyjacielem tworzymy YoungFace.TV – pierwsze ogólnopolskie medium szkolne. To właśnie o rozwoju tego projektu i problemach, na które napotykamy chętnie pogadam. Być może jakaś z moich historii się komuś przyda.
Nasz projekt udało się uruchomić mimo ogromnych trudności na starcie:
- nie wyszło z inwestorem,
- nie wyszło z parkiem technologicznym, który bardzo chciał się nami zaopiekować
- były ogromne problemy z pierwszymi wykonawcami, które ciągnęły się prawie dwa lata
- wnioski o dofinansowanie naszej idei były odrzucane
Chętnie pogadam o trudnościach powyżej, ale i o start-upach, czy biznesach, którym przewodzi jakaś idea. W podstawowym zakresie mogę podpowiedzieć jak organizuje się własne medium od strony prawnej, jak zadbać o własne 4 litery w kontaktach z wykonawcą portalu, jak wyglądają poszczególne etapy organizacji/realizacji całkiem dużej platformy internetowej (przy czym nie jestem programistą, więc nie o tym mowa) – raczej mogę opowiedzieć kilka słów od strony zamawiającego i człowieka, który czuwa nad tym, żeby osiągnąć szczęśliwy finał.
Chętnie powymieniam opinie na temat edukacji dzieciaków, tego czy łatwo przekonać do współpracy szkoły, nauczycieli, dyrektorów itd. A tym z Was, którzy planują stawiać pierwsze kroki w mediach mogę podpowiedzieć czy warto i na czym się ew. skupić.
Jeśli na któreś pytanie nie będę mógł odpowiedzieć, albo nie będę umiał – na pewno o tym napiszę.
Komentarze (28)
najlepsze
A zanim zakopiecie bo się "nie nadaje", to proszę pomyślcie, czy czasem ktoś nie byłby jednak zainteresowany tematami, o których mogę opowiedzieć... Wiem, że nie wszystkich przekonam, ale zastanówcie się nad decyzją ale chociaż po przeczytaniu co robimy.
Pozdrowienia!
Ogólnie główna się nie udała, ale działam dalej, więc to nie koniec świata ;)
Dlaczego nazwa obcojęzyczna?
Taką nazwę wybrali uczniowie, z którymi konsultowaliśmy powstanie portalu. W sumie nic dodać nic ująć. Im się spodobało i nam też.