"Najważniejsze w życiu jest stanąć twarzą w twarz ze swym największym wrogiem, ujrzeć jego krew wsiąkającą w ziemię i usłyszeć lament jego kobiety" - Conan z Cymerii
@rotero: A skoro juz cytujemy filmowego Czyngis-chana, to warto pamiętać, co o tym myślał książkowy Conan:
- Życie, nawet tak złe, jakie jest, pozostaje lepsze od takeigo losu. W co wierzysz, Conanie?
Wzruszył ramionami.
- Poznałem wielu bogów. Ten, kto przeczy ich istnieniu, jest tak samo ślepy jak ten, co pokłada w nich ufność zbyt głeboko. Nie szukam odpowiedzi na pytanie, co będzie po smierci. Może to ciemność głoszona przez
@lossuperktos: Przez cały etap produkcji psioczyłem na Mad Maxa, bo byłem pewien, że wyjdzie jakiś PG-13 shit typu transformers na pustyni. Wczoraj obejrzałem i mnie zmiotło. Pierwszy oddech wziąłem gdzieś w okolicach 20 minuty filmu. Ostatni raz takie oczy robiłem na Indonezyjskim "The Raid". Wszystko zależy od reżysera i jego wizji.
@Eagle_Elephant: Dobry scenariusz zawsze. Co do brutalności - zależy od tematu, ale nic mnie tak nie denerwuje jak ugrzecznione wersje filmów które po prostu powinny być brutalne.
@Eagle_Elephant: ale to ma być o cymeryjczyku, barbarzyńcy. Ciężko tu nagość mieczy, posoki i udrąbanych głów...no proszę. Jak nie pasuje, to zawsze można coś innego obejrzeć, np M jak Miałkość.
Komentarze (52)
najlepsze
#pratchett
Wszystko zależy od reżysera i jego wizji.
Jak nie pasuje, to zawsze można coś innego obejrzeć, np M jak Miałkość.
Kiedy ostatnio widzieliście dobry film który nie był były:
a) Remakiem
b) Na podstawie książki/komiksu
c) Kolejną częścią jakiej serii
Wydaje mi się że scenarzystom zaczyna brakować pomysłów i ciągle klepią to samo, albo kradną pomysły do pisarzy.