Chciałbym zaprezentować Wam teorię fanowską (niestety nie ja jestem jej autorem) odnośnie fragmentu filmu "Bękarty Wojny" - sceny w tawernie, gdzie przebrani za żołnierzy niemieckich amerykanie spotykają się z podwójną agentką - znana niemiecką aktorką.
Oryginał:
//www.reddit.com/r/FanTheories/comments/2v349b/inglourious_basterds_the_unorthodox_3finger/
(polecam ten subreddit, świetne teorie)
Tłumaczenie moje poniżej.
(możliwe, że dla wielu właśnie taka interpretacja tej sceny była oczywista, niemniej analiza zamieszczona poniżej w moim odczuciu jest ciekawa)
TL;DR na samym dole.
Niefortunny gest z trzema palcami w scenie w barze nie zdemaskował bękartów. Major Hellstorm od początku wiedział, że bohaterowie są przebierańcami i prowadził wyrafinowaną grę.
Osoby dramatu:
- Porucznik Archie Hicox
- Sierżant Hugo Stiglitz
- Kapral Wilhelm Wicki (nieistotny dla sprawy)
- Major Gestapo Dieter Hellstorm
- Bridget Von Hammersmark
Na początek krótkie przypomnienie sceny:
Porucznik Hicox wraz z kapralem Wickim i sierżantem Stiglitzem, mieli spotkać się z podwójną agentką - aktorką niemiecką Bridget von Hammersmark w małej tawernie we Francji - w "pieprzonej piwnicy".
Spodziewali się, że będzie to ustronne miejsce, w którym spokojnie będą mogli porozmawiać, tymczasem okazało się, że w środku świętuje grupa niemieckich żołnierzy - ponieważ jednemu z nich, szeregowemu Wilhelmowi urodziło się dziecko.
Szeregowy Wilhelm upił się i rozpoczął nagabywanie aktorki. Następnie porucznik Hicox irytuje się i każe odejść upojonemu do swojego stolika. Problem rodzi się, gdy dziwny akcent Hicoxa (który jest Brytyjczykiem) zostaje zauważony przez pijanego Wilhelma, który z kolei zaczyna o to wypytywać. Ciekawość Wilhelma podziela major Hellstorm - który podchodzi do stolika i zaczyna zadawać więcej pytań.
Jak zostają rozpoznani:
Major Hellstorm "prześwietla" towarzystwo w chwili, gdy Hicox zamawia trzy szklanki whisky "brytyjskim" gestem zamiast "po niemiecku". To jest najbardziej popularne wytłumaczenie, ale to zmyła.
Mamy w to uwierzyć, ponieważ w tym momencie twarz gestapowca poważnieje i traci on radosny i nonszalancki nastrój. Hellstorm jednak nigdy nie stwierdza, że to właśnie ten gest zdradził konspirację. To aktorka Bridget Von Hammersmark zasugerowała, że ułożenie palców zdemaskowało cały teatrzyk. Nigdy nie zostało potwierdzone to ze strony majora Hellstorma.
Hellstorm przejrzał cały spisek dużo wcześniej, co wyjaśnia niezręczne dyskusje, które miały miejsce przed niefortunnym gestem trzech palców.
Kiedy tylko Hellstorm podszedł do stolika spiskowców - w tym momencie zorientował się, że nie są oni osobami, za które się podają. Nie tyle podejrzewał, że mogą być przebierańcami, ale był tego pewien.
> Hicox nie jest w stanie zbić majora Hellstorma z tropu gadką o kinematografii, ponieważ gestapowiec wie całkiem sporo o niemieckich produkcjach filmowych
Kiedy oficer niemiecki rozpoczyna przesłuchanie zadając niezręczne pytania. Hellstorm pyta o cel wizyty grupy żołnierzy, ich nazwiska oraz pochodzenie Hicoxa, ponieważ, jak stwierdza "ma dobre ucho do akcentów i nie potrafi go sam umiejscowić" (odgadł bez problemu, że Stiglitz jest z Frankfurtu a Wicki z Monachium). Następnie następuje nerwowy śmiech całej ekipy bękartów i Bridget.
Należy w tym miejscu nadmienić, że Hicox przed wojną był krytykiem filmowym. Jak by tego było mało - napisał dwie książki, których tematyką była kinematografia Niemiec! Nie oglądał jednak żadnego filmu z Trzeciej Rzeszy od czasu wybuchu wojny, ponieważ na polecenie Goebbelsa - nie były one od tego czasu eksportowane na zachód (wszystko to jest powiedziane w scenie z Churchillem). To ważny wątek.
Kiedy Hellstorm pyta o pochodzenie Hicoxa, ten opowiada bajeczkę, że pochodzi z malutkiej, niemieckiej miejscowości Piz Palu, która pojawiła się w jednym z filmów reżyserki Riefenstahl. Hicox próbuje tym zbić z tropu gestapowca, twierdząc, że jego dziwny akcent jest powszechny w tamtych stronach, podsuwając jako potwierdzenie, że zostało to nawet uwiecznione na mało popularnym filmie - filmie, którego prawdopodbnie Hellstorm nie widział. To miało zamknąć dyskusję na temat dziwnego sposobu wysławiania się, ale niestety Hicox strzelił sobie w stopę tym argumentem.
To, że Hicox wie sporo na temat niemieckiego kina wcale nie daje mu dużej przewagi, bo Hellstorm okazuje się także miłośnikiem kinematografii. Nie tylko doskonale zdaje sobie sprawę, o jakim filmie wspomina porucznik, zna także poszczególne sceny przytaczane w dyskusji, i nie pozwala się zbić z tropu. Robi się niekomfortowa sytuacja, więc Bidget wkracza do akcji i stwierdza, że "jeśli jej słowo cokolwiek znaczy, to potwierdza ona wersję Hicoxa" - czym potwierdza swój udział w spisku.
Oczywiście Hellstorm nie kupuje żadnej z historyjek całej grupy, ponieważ widział film i wie, że taki akcent nie został tam zaprezentowany i że Hicox wcale się w nim nie pojawił.
> Hellstom wie sporo o oficerach Rzeszy stacjonujących w Niemczech
To jest jasna wskazówka - Hellstorm wyraźnie to zaznacza. Wcześniej widzimy go jak eskortuje właścicielkę kina do restauracji, gdzie spotyka Goebbelsa i Landę - to pozwala sądzić, że ma on kontakty z wysokimi rangą urzędnikami i wojskowymi. Skoro jest majorem i ma takie znajomości - prawdopodobnie ma też wiedzę jacy oficerowie obecnie stacjonują we Francji, a już na pewno ma świadomość którzy z nich znajdują się w Paryżu. Bękarty nie są oficerami niemieckimi, Hellstorm o tym doskonale wie i prowadzi z nimi swoją grę.
> rozpoznaje on Hugo Striglitza na samym początku całej akcji
- Wcześniej, podczas sceny przy tunelu, inny oficer niemiecki, który ma rozwalany łeb kijem baseballowym - tuż przed egzekucją stwierdza, że każdy w armii Trzeciej Rzeszy wie kto to jest Hugo Stiglitz. Zdjęcie Hugo było publikowane w gazetach wraz z fotografiami oficerów, których zamordował. Dodatkowo gestapowiec stwierdza, że "zna każdego Niemca, którego warto znać". Hugo jest znanym seryjnym mordercą nazistowskich oficerów, więc nie ma wątpliwości, że Hellstorm doskonale wie kim jest człowiek siedzący obok niego. Dodatkowym argumentem przemawiającym za tym jest fakt, że Stiglitz miał być przewieziony jako więzień do Berlina w celu publicznej egzekucji, ale bękartom udało się go uwolnić i wcielić w swoje szeregi. Komuś takiemu jak oficer gestapo taki wątek by nie umknął.
- Hellstorm cały czas prowokuje Stiglitza poprzez oklepywanie go. Na początku okłada go aby udostępnił swoje miejsce Niemcowi. Następnie klepie go dalej, aby ten wziął czynny udział w pijackiej grze i zapisał zagadkę na kartce. Specjalnie go tłucze, bo doskonale wie, że ten nie może mu oddać (wtedy zdradziłby się momentalnie) - zdaje sobie też sprawę, ze Hugo prawdopodobnie pragnie go zamordować. Gestapowiec jest w szoku, gdy w Hugo wyciąga pistolet i bez ceregieli przykłada mu go do krocza.
- Stiglitz pozostaje mocno zaniepokojony - ponieważ podejrzewa, że Hellstorm prawdopodobnie go rozpoznał. Dodatkowo, jest wstawka pokazująca jak Hugo jest chłostany w celi a zaraz po niej w podobny sposób Hellstorm go uderza. Należy pamiętać, że akcja dzieje się w Paryżu - tutaj został schwytany Hugo, tutaj przesłuchiwany i tutaj chłostany. Jest bardziej niż prawdopodobne, że oficer gestapo mógł być obecny przy torturach. Mógł nawet sam trzymać pejcz, co jest podpowiedziane wspomnianym wyżej smagnięciem Hugo przez Hellstorma.
> grają w "personę" - i Hellstorm daje Hicoxowi mało znaną aktorkę niemiecką - Brigitte Horney.
Gra w personę polega na tym, że zadaje się komuś do odgadnięcia postać fikcyjną lub rzeczywistą i należy naprowadzić tę osobę do tego aby odgadła kim jest poprzez odpowiadanie na pytania.
Hellstorm zajmuje miejsce tak, aby po prawej miał Hicoxa. Wie zatem, że gdy zaproponuje grę - będzie zadawał zagadkę właśnie jemu. Świadomie dał mu do zgadnięcia aktorkę, która jest znana przede wszystkim z filmu "Münchhausen", który powstał w 1943, a z powodu zakazu eksportu filmów na zachód nałożonego przez Goebbelsa - Hicox nie mógł znać tej osoby będąc Brytyjczykiem. Hellstorm specjalnie bawi się z Angolem, prowokuje go i sprawia by czuł się niezręcznie.
To tylko potwierdza, że Hellstorm dobrze zna się na kinematografii, w szczególności na filmach, które powstały pod znakiem swastyki, czyli w czasie panowania nazistów. Przez to, że zna się na kinie niemieckim, jest duża szansa, że doskonale wie także kim jest Hicox (brytyjski krytyk filmowy). Wiadomo, że Hicox wydał dwie książki o sztuce filmowej Niemiec oraz że Hellstorm zna angielski - dosyć prawdopodobne zatem jest, że czytał on te dzieła (może nawet przed chwilą - przy stoliku przy którym pozostawił książkę).
> major Hellstorm próbuje upić rozmówców jak tylko się da - przed zbliżającą się strzelaniną
To był pomysł Hellstorma - aby zagrać w "personę" - grę w której gdy gracz odgadnie hasło - każdy przy stoliku pije. Zgłasza się także, że on zacznie - wiedząc, że gdy wygra, każdy będzie musiał podnieść szkło. Gdy odgaduje King Konga, wszyscy biją brawo i nie kwapią się do picia. Przypomina on wtedy, że należy teraz opróżnić szklaneczki, co wszyscy czynią. W tym momencie Hicox nalega, by gestapowiec odszedł i zostawił ich w spokoju. Po kolejnej niezręcznej sytuacji, major zgadza się opuścić stolik, ale wcześniej żąda, aby wypili z nim jeszcze rozchodniaczka. Hellstorm zamawia 3 szkockie dla trzech żołnierz, ale nie dla siebie - stwierdza, że "lub szkocką, ale szkocka nie lubi jego". Próbuje upić trzech bękartów tak mocno jak tylko może, podczas gdy on tylko zwilża usta piwem.
Dodatkowo (z komentarza pod tym wpisem):
Hellstormowi stężała mina gdy pojawił się "gest trzech palców" - a to dlatego, że do tej pory tylko on prześwietlił maskaradę i pewnie panował nad sytuacją. Gdy ręka wykonała zamówienie po "brytyjsku" - zdał sobie sprawę, że pijący za nim żołnierze niemieccy mogli to zauważyć i zareagować (już wcześniej szeregowy Wilhelm się przyczepił Hicoxa z uwagi na jego akcent) - wtedy przestałby panować nad sytuacją. Po felernym geście wyciągnął zatem pistolet, aby nadal mieć inicjatywę po swojej stronie.
TL;DR: Gest "trzech palców" nie zdemaskował bękartów przed oficerem SS - Niemiec wiedział od początku, że jest to teatrzyk i prowadził wyrafinowaną grę.
Komentarze (72)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Od początku czułem, że oficer na pewno coś podejrzewa - ale nie pomyślałem, że w filmie są aż takie szczegóły i smaczki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tarantino nie raz dawał fanom pole do szerokiej interpretacji, czemu w Bękartach miałoby być inaczej? W ogóle to genialny film jest. Zatrudnienie Niemców (i Austriaków) do obsady dało świetny efekt (czego żniwo do dziś zbiera Waltz).
Z szalonej teorii wiążącej wszystkie filmy QT w jedno uniwersum
źródło: comment_mvzr17F7LySu4eAibQyZFozUigiJQaZ9.jpg
PobierzLondon, 15 Nov 1941.
Two German spies in pub:
- Can we have two whiskies please?
- Dry?
- Nein zwei!
źródło: comment_3ltulC6FHBZ954S6ITIjFeQ554GRXekv.jpg
PobierzNie wiem co do teorii ale faktem jest, że Helstrom nie było głupkiem. W ogóle warto zauważyć, że film jest wyjątkowy między innymi pod tym względem jak pokazano Niemców. W hollywoodzkich produkcjach Niemcy
@klempa: Kiedyś gdzieś pisałem, że film jest niemal antysemicki w odbiorze :) Niemcy zostali faktycznie przedstawieni w o niebo korzystniejszym świetle niż wszystkie bękarty. Są ideowi, sprytni, metodyczni. Oczywiście - mrożą krew, ale na takiej zasadzie jak krew mroziło karne wojsko Imperium z GW. Żydzi są chaotyczni i fanatyczni - w kupie trzyma ich tylko Aldo (nie żyd). Jedyne co
źródło: comment_0y77VWwmZdh5xXhUY66rfupbXTsGJAfJ.gif
Pobierzźródło: comment_n5tC89lRXqXGkeWlnYxaHRwQ2L00CeAx.jpg
Pobierz