ok, ale jak to się odbyło? Czy ochroniarz zrobił rewizję, znalazł krem i farbę i powiedział że ma za nie zapłacić? Czy może zapiszczała bramka? Bo z tego co wiem to ochroniarz nie ma prawa rewidować klienta. Nawet jeśli bramka zapiszczy. A jeśli nie zapiszczy to już w ogóle.
Komentarze (2)
najlepsze
Czy ochroniarz zrobił rewizję, znalazł krem i farbę i powiedział że ma za nie zapłacić? Czy może zapiszczała bramka?
Bo z tego co wiem to ochroniarz nie ma prawa rewidować klienta. Nawet jeśli bramka zapiszczy. A jeśli nie zapiszczy to już w ogóle.