Uczestnik pielgrzymki Radia Maryja
Zastanawiam się ile ludzi przeszło już pranie mózgu takie jak ten Pan?!? Zastanawiam się skąd (chociaż wiem - Radio Ma Ryja) ta nienawiść w tych starszych ludziach do otaczającego ich świata! Rozumiem, że bronią polskości ale są jednak pewne granice! Ciekaw jestem czy nienawidzą również swoje rodziny,które mają inne poglądy! Chyba nie pojmę tego
- #
- #
- #
- #
- 82
Komentarze (82)
najlepsze
Czy jakiekolwiek artykuły stawiające Niemców w złym świetle mogą pokazać się w niemieckiej gazecie wydawanej w Polsce? Napiszecie że mogą, ale ja sądzę że ich redaktorzy naczelni nie są samobójcami.
Tak, Kazik śpiewał także: "Mecenas daje złoto, mecenas wymaga".
Oczywiście śmieszny dziadzio wymach#!ący krzyżykiem jest OK, niech wszyscy zobaczą
jeśli to zapewniłoby zwiększenie sprzedaży gazety, to z pewnością tak. Dla właściciela nie liczy się treść gazety, a poziom sprzedaży. Tak długo jak gazeta się sprzedaje i przynosi zysk tak długo właściciel ma w dupie co się w niej wypisuje.
WYKOP! ..bo próba ośmieszenia słuchacza RM się nie powiodła.
No i jest tak, że rzeczywiście coraz częściej pracodawcy łamią podstawową zasadę prawa prasowego, że nie wolno wtrącać im się do niezależnej opinii dziennikarza. Jeszcze do niedawna było normalne, że to pracodawca stawał przed sądem i bronił niezależności opinii swych podwładnych-dziennikarzy przed zarzutami niezadowolonych.
Ale łamią tylko tam, gdzie można zarobić, a
Bo z tego co wiem, a pracowałem dla niejednej redakcji, "śpiew jednym głosem" odbywa się w takt poglądów szefa redakcji tematycznej, a już znacznie rzadziej np. red. naczelnego. A do właściciela jest NAPRAWDĘ daleko. I tak naprawdę g* go to obchodzi, jego interesuje budżet.
Szkoda więc czasu i czcionek na wypisywanie głupawych teoryjek.
To tak jak z Żydami - ponoć nas okradają. No to pokażcie chociaż jednego.
ta... media w zachodnich rękach. Śmiać mi się chce jak to czytam. Fakt: są właścicielami. Ale co z tego? Artykuły tworzą polacy, naczelnymi też są polacy. Niemcy jako właściciele nie mieszają się w
A co to ma do rzeczy?
Jakby właścicielem gazety był Polak to też byś na niego nic nie napisał, żeby nie wylecieć z pracy. Chodzi mi o to, że właściciel nie miesza się