Sygnalizatory uliczne w Wiedniu "promują tolerancję"
Tradycyjnie na światłach sygnalizatorów w Austrii widoczna jest figurka człowieka, który idzie, gdy światło jest zielone i stoi na czerwonym. Teraz na prawie 50 sygnalizatorach umieszczane są pary - na jednych heteroseksualne, na innych homoseksualne, gejowskie i lesbijskie.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 182
Komentarze (182)
najlepsze
Austria to chory kraj. Wydała Hitlera i Fritza. Dajmy temu odpór i chodźmy na wybory. Wybierajmy ludzi normalnych.
Nie.
@paczaczacz: co to jest "to"? i jest tak złe i niebezpieczne, że trzeba z Europy wyplenić?
Fajnie by było, gdyby ludzie nie przejmowali się tym, jaką kto ma orientację.
Niestety, musisz handlować z faktem, że gdy ludzie zaczną używać jakiegoś słowa, to nie ważne jak bardzo byś nie chciał, nie zmieni to tego, że to słowo istnieje.
Innym przykładem niech będzie to, że jakkolwiekby konserwatyści nie działali, lewica nie przestanie raczej używać sformułowania „pro-choice”, choć mogą się z nim stanowczo nie zgadzać na płaszczyźnie semantycznej, pomijając kwestie ideologiczne.