Generalnie, funkcjonowanie ZAiKSu porównałbym do tych wszystkich januszy biznesu którzy wysyłają pisemka z kancelarii i ścigają piratów, żądając 500 zł zadośćuczynienia, licząc że ktoś się da naciągnąć. W marcu tego roku organizowałbym bardzo duże wydarzenie w Krakowie na którym podczas jednego dnia na afterparty grało kilku dosyć znanych muzyków, oczywiście wszystko było na plakatach. 2 dni przed imprezą dostałem telefon od Pani z ZAiKSU. Nie, kuźwa, nie telefon, SŁOWOTOK i plucie jadem.
Sakramencko dobre, lecz niestety boleśnie prawdziwe. Swoją drogą, gdzieś czytałem, że ZAiKSowcy chodzą po zakładach pracy ze specjalnymi urządzeniami do sprawdzania, czy odtwarzana w takim zakładzie muzyka jest w ich katalogu. Takie Archiwum X, tylko zamiast kosmitów, tropią cudzy hajs ( ͡º͜ʖ͡º)
Na szczęście są sposoby uniknięcia opłat dla tej instytucji. Prawo w tej kwestii jest jasne i dobrze je znać. Możliwość muzyki bez ZAiKS dają platformy multimedialne takie jak ta. Tysiące ludzi nie ma jeszcze o nich pojęcia, a należy o tym mówić by nie 'budować willi tej organizacji'.
Komentarze (43)
najlepsze
W marcu tego roku organizowałbym bardzo duże wydarzenie w Krakowie na którym podczas jednego dnia na afterparty grało kilku dosyć znanych muzyków, oczywiście wszystko było na plakatach. 2 dni przed imprezą dostałem telefon od Pani z ZAiKSU. Nie, kuźwa, nie telefon, SŁOWOTOK i plucie jadem.