Głosowanie korespondencyjne to cyrk. Sześć głosów na Korwina całej mojej rodziny JUŻ zostało zmarnowanych.
Wszyscy mieszkamy daleko od miejsc, w których jesteśmy zameldowani. Uszczęśliwiony faktem, że od tego roku możemy głosować korespondencyjnie załatwiliśmy sobie pakiety wyborcze. Niestety już teraz wiem, że wszystkie nasze głosy zostaną zmarnowane.
Po wypełnieniu przez moją rodzinę karty do głosowania i zamknięciu ich w kopertach - pojechałem samotnie na pocztę nadać je do obwodowych komisji wyborczych. Na każdym kroku chciałem postępować zgodnie z oficjalną instrukcją PKW na
//prezydent2015.pkw.gov.pl/aktualnosci/0/24_Glosowanie_korespondencyjne_w_kraju.
Na poczcie okazało się, że żeby je nadać - trzeba to zrobić osobiście z dowodem osobistym. W instrukcji PKW informacji o tym niebyło ŻADNEJ. A pocztę zamykają za 15 minut.
Nieprawidłowości jest WIELE, a oto niektóre z nich
0. W instrukcji otrzymanej w pakiecie wyborczym NIE MA mowy o tym,
do kiedymamy odesłać wypełnione karty. A terminy są, upływają one dziś. Na to pytanie nie odpowiedział mi NIKT, zadzwoniłem ostatecznie do Biura Prasowego PKW w Warszawie i mnie o tym poinformowano.
1. Koperty zwrotne trzeba nadać na POCZCIE POLSKIEJ, nie przez kuriera. Strona PKW wprowadza w błąd tym że "Kopertę zwrotną należy zakleić i nadać na adres obwodowej komisji wyborczej."
2. Głosując korespondencyjnie z zagranicy, nie potrzeba dowodu osobistego, a jedynie oświadczenie i terminowe zgłoszenie - w kraju jest inaczej. Bez dowodu tożsamości dupa.
3. Koperty "na kartę do głosowania", które dostaliśmy z 2 komisji obwodowych SIĘ ROZKLEJAJĄ. Są chyba tak zrobione żeby się rozklejały. Bez własnego kleju - się tego wysłać nie uda. Z instrukcji czytam, że
"Nie zaklejenie koperty na kartę do głosowania spowoduje, że karta do głosowania nie będzie uwzględniona przy ustalaniu wyników głosowania"
4. Koperty są prześwitujące, i da się je podejrzeć. Pisali już o tym inni publicyści
5. Koperty / oświadczenia - są wypisywane ręcznie. Hahahaha, serio, wręcz kaligrafowane ręcznie (szczególnie z Komisji Obwodowej w Chełmnie). Praktycznie wszystkie te elementy można by wydrukować, są one powtarzalne i dla wszystkich jednakowe... Ale urzędnicy muszą mieć co robić.
- Do domu można zamówić listonosza, ale tylko dla osób niepełnosprawnych. Mój 86 letni dziadek sam musi dostać się na pocztę, dobrze że ma wnuka.
- Instrukcja jest dość niejednoznaczna, i naprawdę można ją było zrobić lepiej. Bez podkreślenia sobie fragmentów istotnych można się łatwo zgubić. Starsi ludzie poświęcają na to z pewnością dużo czasu, a na koniec i tak popełnią gdzieś błąd.
- Stawiając znak "X" musi być on "w obrębie kratki", zeby nie mieli podstaw do odrzucenia głosu.
- Włożenie "oświadczenia" razem z kartą do głosowania razem do wewnętrznej koperty "koperta na kartę do głosowania" powoduje odrzucenie głosu.
Podsumowując, w jednym zdaniu z instrukcji PKW o wysyłce kopert zwrotnych "Kopertę zwrotną należy zakleić i nadać na adres obwodowej komisji wyborczej." - są AŻ CZTERY BZDURY, które łatwo spowodują że twój głos będzie nieważny:
- brak informacji o tym, że musisz skorzystać z Poczty Polskiej
- brak informacji o tym, że NIE wystarczy wrzucić do skrzynki pocztowej. Trzeba to złożyć do okienka. A przecież koperty są już zaadresowane przez urzędników i oznaczone informacją że przesyłka wybrocza jest za darmo... kusi .. oj kusii
- brak informacji o tym, że trzeba to składać osobiście i samodzielnie
- brak informacji o tym, że trzeba mieć dokument tożsamosci
Komentarze (253)
najlepsze
Wręcz przeciwnie. To doskonała wiadomość. Każdy głos na pajaca głosem zmarnowanym.
Komentarz usunięty przez moderatora
W pełni się zgadzam.
@Baron_Al_von_PuciPusia:
Przecież to jakaś paranoja że czepiacie się wyborcy, a nie systemu PKW.
jak w tym kraju ma być dobrze, jak nawet przed samymi wyborami ruchają was w dupę a wy się śmiejecie?
Fakt, że system powinien być prosty, ale żalenie się autora, że trzeba mieć dokument tożsamości jest już śmieszne.
Czy autor poważnie myślał, że będzie mógł oddać głos bez potwierdzenia tego kim jest? To byłoby dopiero pole do nadużyć i możliwość fałszowania wyborów, a nie to, że autor nie ogarnia instrukcji.