@Rumpertumski: Tak, ja. Zarobki tu są mocno zróżnicowane, ale podobno średnia to ok. 3,5 mln dongów, czyli niecałe 590 zł. Przy czym np. w Nha Trang pensja kelnerek, sprzedawczyń startuje ok. 2 mln. Ciężko to przeliczyć na godziny, bo często nie są konkretnie normowane.
@Plackartnyj: To byłyby raczej duże zakupy, a np. owoce czy warzywa szybko się psują w tym klimacie. Dla przykładu banany kosztują 10.000 VND/kg, mango 15.000 VND/kg. Co do dużych marek - zależy jakie. Napoje w stylu cola, pepsi są w podobnych cenach, chemia p&g, unilver - dostosowane do tutejszego rynku. Co innego jeśli chodzi o ubrania z sieciówek i słodycze (czekolada) - zwykle są droższe.
@zabawka: 100-200tys na zakupy, kto bogatemu zabroni ( ͡°͜ʖ͡°). Jestem ciekaw jak reaguja na Ciebie na targowisku, wygladasz jak Wietnamka, a nie mowisz plynnie z tego co wyczytalem bo ciagle sie uczysz :)
@zabawka: Can Tho, Tra Vinh, floating market był super, mieszkalem u rodziny w dżungli niedaleko pierwszej miejscowości, smazony waz bardzo pycha i usmazona w stylu khmerowskim tarantula, chodź przyznam że w Kambodży lepiej smakuja, Wietnamczycy z południa są o wiele milsi i otwarci no i nie jedzą psów i kotów tak jak na północy, może spokojnie rozróżnić ich nawet na ulicy po wyglądzie :) byłem w Wietnamie w 2013, chciałbym kiedyś
@cacum3: a Ty czym możesz w życiu się zachwycać? Pytam powaznie. Dla mnie podróże to pasja zwiedzilem każdy kontynent, została mi tylko Australia i Oceania. Poznawanie kultury itd. Prowadzimy normalna rozmowę o Wietnamie a Ty się wtracasz niepotrzebnie.
@zabawka: Jedzą psy i koty, aczkolwiek knajp z kotami dawno nie widzialem, te co znałem albo zamknęły działalność, albo serwują teraz psy;]
Rosjan w NT już mniej, bo upadł rubel i ich nie stać, i dobrze, może w końcu skończy się zawyżanie cen. Mnie to nie dotyczy, bo jak ktoś chce mnie oszukać, to puszczam soczystą wiązankę po wietnamsku tak, żeby wszyscy naokoło słyszeli;] Nienawidzę oszustów, a tu ich dużo.
Komentarze (175)
najlepsze
Co do dużych marek - zależy jakie. Napoje w stylu cola, pepsi są w podobnych cenach, chemia p&g, unilver - dostosowane do tutejszego rynku. Co innego jeśli chodzi o ubrania z sieciówek i słodycze (czekolada) - zwykle są droższe.
Rosjan w NT już mniej, bo upadł rubel i ich nie stać, i dobrze, może w końcu skończy się zawyżanie cen. Mnie to nie dotyczy, bo jak ktoś chce mnie oszukać, to puszczam soczystą wiązankę po wietnamsku tak, żeby wszyscy naokoło słyszeli;] Nienawidzę oszustów, a tu ich dużo.
Są