@Finsnsowy: wbrew pozorom to dość prosta matematyka a i logistyka w większości przypadków (poza najbardziej niedostępnymi szczytami Himalajów i Karakorum, czy #!$%@? odcinkami rzek) nie jest super skomplikowana. Z pewnością trzeba docenić determinację, skrupulatność i nierzadko odwagę ludzi odpowiedzialnych za te wyliczenia.
@anonim1133: Mnie uczyli że najdłuższy jest Nil :) Z tego co pamiętam to zależało to od ustalenia początku rzek. W jednym przypadku zwyciężała Amazonka, w innym Nil właśnie.
@Turambetto: Podobnie sie ma z nasza Wisla. Gdyby ktos chcial pokonac jak najdluzsza trase polskimi rzekami to nie Wisla jest najdluzsza. Od zrodla do ujscia do morza najdluzsza rzeka jest Bug.
Czemu wiec Wisla nie nazywa sie Buygiem, a to Bug wplywa do Narwi a chwile potem do Wisly a nie na odwrot? Otoz zasada nazewnictwa polega na nazywaniu rzek po ilosci wody w rzece, czyli jesli wiecej wody niesie Narew
Komentarze (36)
najlepsze
źródło: comment_LIhHt7PhlxGfDPKS5WV6YHsUfg0FhNvo.jpg
PobierzCzemu wiec Wisla nie nazywa sie Buygiem, a to Bug wplywa do Narwi a chwile potem do Wisly a nie na odwrot? Otoz zasada nazewnictwa polega na nazywaniu rzek po ilosci wody w rzece, czyli jesli wiecej wody niesie Narew