Nagrywający nie obserwuje co się dzieje dookoła niego i ma tego skutek. Na filmie widać(powiedzmy że widać bo jakoś nagrywania jak z 2005 roku) jak auto ostro mnknie w stronę ronda, więc wystarczyło trochę zwolnić i zachować szczególną ostrożność i być może nie klepałby teraz samochodu. Lepiej jechać wpatrzonym i mieć wszystko w dupie bo mam pierwszeństwo...
Komentarze (4)
najlepsze