@Bociek01: Dosłownie wczoraj przed Polkowicami kretyn w białej octavii kombi w zabudowanym jadąc za mną (ja jechałem 60km/h więc zbyt szybko już nawet) przykleił mi się do zderzaka i błyskał długimi. Po wyprzedzeniu mnie zwolnił tylko po to żeby mi radośnie ze swoją Karyną fucki pokazać. Miałem nadzieję że wysiądzie i zdziwiłby się że nie jestem grzecznym Niemcem (pomimo rejestracji).
Nie chcę tutaj bronić kierowcy Citroena bo #!$%@?ł koncertowo i do tego nie ma wątpliwości. Ale patrzcie na reakcję kierowcy z naprzeciwka (i widzę to nagminnie), zamiast zjechać maksymalnie do pobocza to nawet gdyby Citroen nie zjechał to by nie było czołówki. A co robi pan ze skody? Napieprza swoim pasem mając w dupie to że ze chwilę może mieć czołówkę (i nie ważne że nie z jego winy), zamiast zjechać na
@janek_kos: to jest trochę tak, że zjeżdżając po prostu na bok dajesz temu gościowi poczucie, że może sobie tak jeździć i wszyscy będą ustępować mu z drogi. A mrugając dajesz wyraźny znak - spieprrzaj na swój pas, debilu. Oczywiście nie ma co igrać ze śmiercią i ryzykować wypadku tylko dla pokazania kto ma rację. Dlatego najlepsze połączenie to światła, hamulec i kierownica w prawo.
@Creder: Ale fakt jest taki, że kiedyś kilkanaście lat czy nawet kilka lat temu takie zjeżdżanie z drogi było oczywiste a teraz w czasach, kiedy każdy ma prawo jazdy zdane dopiero na 27 egzaminie to ryzykują własnym życiem.
@kacper-bujalski: Milej to może być przy zwężeniach i wzajemnym wpuszczaniu się na suwak, ale nie przy manewrze tego idioty, który prawdopodobnie idiotą pozostanie, bo ciężko oczekiwać od takiego "ryzykanta" jakiejkolwiek refleksji nad swoim postępowaniem.
Komentarze (113)
najlepsze