Kandydatkę na prezes ZUS chcieli zniszczyć. Opowiedziała o tym w radiu
- Śmiechy, niesłuchanie kandydata, dało się odczuć. Poza tym wyciąganie artykułów prasowych, cytowanie. Wiem, co powiedziałam. Jeden z członków komisji powiedział nawet wprost, że jemu nie podoba się moja osoba – mówi Katarzyna Kalata. – Było bardzo niesympatycznie – dodaje.
sl500 z- #
- #
- #
- #
- #
- 111
Komentarze (111)
najlepsze
Nie bój, nie bój... zabiorą. W najbliższym konkursie będzie w wymaganiach dodatkowych. "Kandydatura na to stanowisko nie została wcześniej odrzucona"
newsletetter, pokazać, że ZUS jest fajny ludzka twarz, wyjście do społeczeństwa, i zmienić nastawienie urzędników (wow, to jest mocne), motywowanie pracowników, ogólnie będziemy fajni.
Trzeba się zastanowić (no bo nie wie) czy nie jest a dużo siedzib, i trzeba pomyśleć nad kosztami wewnętrznymi.
To tak w zasadzie jak z polityką, zero konkretów (no bo skąd by miała znać dokładne dane).
Jak