Tak patrze na to i sobie mysle: Czy ten facet to jakis showmen ? Jako zywo jego postawa przypomina "one men show"... Czyli do tego juz doszlo... Tak wlasnie dziala demokracja. Kto ma lepszy bajer i "kocie ruchy" na scenie (bez podtekstow rasistowskich tutaj) ten wygrywa, co ? Smutne.
Gładko z tego wyszedł. A podejście do dzieciaka typu ""Dziś syneczku, tak jak ja przed laty, spójrz w tę studnię przeszłości." o ile czaicie ten motyw :D
Komentarze (9)
najlepsze