Muzyka przesyłana strumieniowo pobiła w sprzedaży płyty CD!
Ten moment musiał w końcu nadejść. Wygląda na to, że płyty CD rzeczywiście zaczynają odchodzić do lamusa i być może niedługo przestaniemy je oglądać na półkach sklepowych. Rok 2014 był przełomowy pod tym względem w branży muzycznej.
Conowegopl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 173
- Odpowiedz
Komentarze (173)
najlepsze
@pmache: nie ma to jak zabrać winyl na siłownie ^^
@pmache: pokaż jak skreczujesz kasetą magnetofonową albo płytą CD, chętnie obejrzę.
@Surgeon: dzięki za link. Zainstalowałem poprzednią wersję i jest o niebo lepsza od najnowszej :>
W każdym razie nic dziwnego, że Spotify pobija kupowanie płyt. Za 20cbln/miesiąc mam niemal całą muzykę świata, legalnie, bez kilku znanych zespołów,
edit: jak mi sie w pracy nudzi to włączam kotu dźwięki natury niech ma ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A ja korzystam z Google Music. Nie dość, że mam taniej (tj. dla mnie, bo się zapisałem jak za 16,99 było), to jeszcze jak jakichś utworów/artystów/albumów brakuje to wrzucam wersje w mp3 (mogę wrzucić 50 000 utworów) i mam komplecik.
GMusic nie ma opcji darmowej.
Porównanie:
@JakisTakiNick: oczywiście, że możesz. Spotify normalnie odtwarza mp3, po podłączeniu np. telefonu dodatkowo Ci te pliki zsynchronizuje (przynajmniej na iphone tak mi to działa). Jedynie nie wrzucisz tych mptrojek do chmury, więc jeśli nie masz możliwości zsynchronizowania dwóch urządzeń to tutaj gmusic wygrywa.
Jak dla mnie największymi zaletami spotify jest nie sama aplikacja
Z drugiej strony.. Zawsze wolę mieć fizyczny nośnik przy sobie. Może CD nie ma klimatu jak winyle czy kasety (do których mam przeogromny sentyment, głównie chromowych #pdk), ale mimo wszystko - kupując jakiś album
jak pobiją iTunes to będzie można mówić o przełomie
coś jak kupowanie seriali na DVD