"Mieszkający na Jamajce Ian Fleming, który był zapalonym obserwatorem ptaków i dobrze znał książkę Bonda, w 1953 roku nadał imię i nazwisko ornitologa stworzonemu przez siebie bohaterowi powieści "Casino Royale", podobno dlatego, że brzmiały "tak zwyczajnie jak to tylko możliwe". W liście do żony Bonda Fleming napisał: "uderzyło mnie, że to krótkie, nieromantyczne, anglo-saksońskie i do tego bardzo męskie nazwisko było tym, czego potrzebowałem, i tak narodził się drugi James Bond".
Korzystając z okazji, że znalezisko dostało się na główną polecam zerknąć w to, co dodaje czachaq1. 3 kanały na youtube z filmikami z całego świata, które (dziwnym trafem) są kopiami z innych kanałów a nawet serwisów. Jak dla mnie - spam.
Komentarze (25)
najlepsze
https://www.youtube.com/watch?v=fN01AQ9CIqs
barman pyta: skąd to masz?
papuga na to:
https://youtu.be/DGSp2Not_Ss
"Mieszkający na Jamajce Ian Fleming, który był zapalonym obserwatorem ptaków i dobrze znał książkę Bonda, w 1953 roku nadał imię i nazwisko ornitologa stworzonemu przez siebie bohaterowi powieści "Casino Royale", podobno dlatego, że brzmiały "tak zwyczajnie jak to tylko możliwe". W liście do żony Bonda Fleming napisał: "uderzyło mnie, że to krótkie, nieromantyczne, anglo-saksońskie i do tego bardzo męskie nazwisko było tym, czego potrzebowałem, i tak narodził się drugi James Bond".
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBako