Skoro ktoś, że urzędnicy/politycy mogą nakazać rodzicom posyłanie dzieci do szkoły w wieku 7 lat, to niby czemu nie mogliby ustalić tego wieku na 6 czy 8 lat?
im szybciej dziecko pojdzie do szkoly tym szybciej skonczy studia i w dobrej pracy bedzie z pensji 1500 oddawalo 600 na zus i podatek. Taki przeciez jest odgorny plan
@animuss: Widzisz. Do tej pory nie było problemu (już od czasów głębokiej komuny). Jeżeli rodzice podjęli decyzję, że chcą pchnąć 5-latka do szkoły? No problem. Szli do poradni psychologiczno-pedagogicznej, dostawali kwit i nawet dwulatka mogli posłać do pierwszej klasy (o ile dostał pozytywną opinię).
Teraz sytuacja się odwróciła - rodzice muszą mieć kwit, że dziecko nie może iść do szkoły.
Pomijając wszystko inne to zajebiste stygmatyzowanie dzieciaków, które nie poszły do
Mój tato poszedł pierwszy raz do szkoły w 1946 roku gdy miał 10 lat. Dziadkowie mieszkali na kresach z daleka od wszelakich działań wojennych a tato wspomina pierwsze lata dzieciństwa jako bardzo szczęśliwe które spędził w większości czasu bawiąc się w okolicznym lesie. Pierwsi żołnierze sowieccy pojawili się dopiero w 1945 roku więc rodzina musiała uciekać do Polski w nowych powojennych granicach. Po pierwszym roku w szkole dostał promocję od razu do
Projekt może i obywatelski ale nie znaczy ze madry! Moja 5 letnia córka samodzielnie czyta, pisze, dodaje, odejmuje, mnoży, całkiem nieźle sobie radzi z językiem angielskim i chce juz teraz iść do szkoły. Potrafi bez problemu nawet godzinę ciurkiem siedzieć w miejscu i rozwiązywać zadania z zeszytu 6cio latka. Obecnie dzieci w wieku 6lat mają umiejętności 7-8 latków sprzed 30lat! Wiem po sobie bo ja w wieku 5lat nie przeczytałem sam żadnej
@krisip: Zdajesz sobie sprawę z tego, że właśnie określiłeś się jako zbyt głupi aby podejmować decyzję za siebie i swoje potomstwo? Z tego, że wymagasz aby to inni podejmowali za Ciebie decyzję?
Nie rozważyłbyś może propozycji abyś tak przestał oddawać głos w wyborach? W końcu jesteś zbyt głupi aby podejmować decyzję nawet o własnych dzieciach, to co dopiero mówić o losie całego narodu. Niech zamiast Ciebie głosują
Ogólnie to czy dziecko pójdzie do przedszkola (zerówki) czy do pierwszej klasy to nie widzę problemu. Wystarczy by pierwsza klasa nie była stressem a nauka była połączona z zabawą. Chyba najgorsze dla dziecka jest i tego starszego też odrabianie lekcji w domu. Czas ten powinien spędzać z rodzicami i rodzeństwem na zabawie i poznawaniu świata. Rodzice powinni od nauczycieli dostać co ich pociecha w 1-wszej klasie powinna umieć i też przez zabawę
Komentarze (157)
najlepsze
@animuss: to niech posyłają, nikt nie zabrania.
Teraz sytuacja się odwróciła - rodzice muszą mieć kwit, że dziecko nie może iść do szkoły.
Pomijając wszystko inne to zajebiste stygmatyzowanie dzieciaków, które nie poszły do
Po pierwszym roku w szkole dostał promocję od razu do
@krisip: Zdajesz sobie sprawę z tego, że właśnie określiłeś się jako zbyt głupi aby podejmować decyzję za siebie i swoje potomstwo? Z tego, że wymagasz aby to inni podejmowali za Ciebie decyzję?
Nie rozważyłbyś może propozycji abyś tak przestał oddawać głos w wyborach? W końcu jesteś zbyt głupi aby podejmować decyzję nawet o własnych dzieciach, to co dopiero mówić o losie całego narodu. Niech zamiast Ciebie głosują
Rodzice powinni od nauczycieli dostać co ich pociecha w 1-wszej klasie powinna umieć i też przez zabawę