Polscy ochotnicy szykują się do wojny
![Polscy ochotnicy szykują się do wojny](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_TsMxzlFbBgcsUpqLLPSuEsO0yHJtnT4E,w300h194.jpg)
Polska armia szkoli partyzanckie siły samoobrony, mające wspomagać regularne jednostki na wypadek wojny. Chętnych do udziału w manewrach nie brakuje.
![barov07](https://wykop.pl/cdn/c3397992/barov07_X59OIhSAza,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 136
- Odpowiedz
Polska armia szkoli partyzanckie siły samoobrony, mające wspomagać regularne jednostki na wypadek wojny. Chętnych do udziału w manewrach nie brakuje.
Komentarze (136)
najlepsze
*nie dotyczy establishmentu i klasy rządzącej. Dla nich mamy inny plakat poniżej.
KCRC
Mięsem armatnim możesz być ty albo ja, bo domniemywam że mamy podobne doświadczenia z wojskowością.
Komentarz usunięty przez moderatora
A niby w jaki sposob to pomoze?
(Sam mam zamiar się zgłosić do podobnej "jednostki" w mojej okolicy)
Tak na wojsko z samolotami, czlgami itp. Nie ma co liczyc obronia cie cywile z kalachami...
Wystarczy zlozyc wymagane papiery ktore sa praktycznie tylko formalnoscia. Przypadki gdzie policja robi problemy sa naprawe sporadyczne o czym swiadczy chocby mala liczba odmow.
1. Papier o byciu członkiem klubu strzeleckiego. Niby nic, ale sam papier wymaga spełnienia warunków klubu, czyli składek, stażu, treningów... Nie wliczajmy tego.
2. Patent strzelecki, pozwala strzelać na strzelnicy bez instruktora. Najwcześniej 3 miesiące po zapisaniu się do klubu. Na wniosku o patent podpis lekarza i ktoś z klubu kto potwierdzi że należysz do niego. Podanie o patent wymaga egzaminu, oczywiście płatnego, co wymaga oddzielnych papierów i formalności, ale jako że policję to nie interesuje, nie wliczajmy tego.
3. Licencja zawodnicza od PZSS wystawiana "automatycznie" na podstawie patentu (też oddzielnie), którą trzeba odnawiać co roku poprzez udział w odpowiedniej liczbie zawodów sportowych dotyczących broni na którą mamy licencję. Podobno można to obrobić w jeden weekend. Sama licencja to około 50 zł na rok. Nie wliczajmy formalności związanych z uzyskaniem licencji, odnawianiem jej poprzez zapisy i starty w zawodach.
4. Z patentem i licencją do lekarza badającego nasza sprawność. Chrzanić że już raz byliśmy. Ten może nas puścić od ręki jak to nasz wujek, albo wymagać dodatkowych badań. Te oddzielne formalności zależą od lekarza, nie wliczajmy ich.
5. Z patentem i licencją do psychologa. Ten zachowuje się podobnie jak poprzedni lekarz. Tych formalności też
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale jako w roli mięsa armatniego mogą się sprawdzić. Nie skreślałbym ich w tej roli.
Nie zasiejesz dronami całego nieba, satelity też mają