Magia dźwięku w filmach Tarantino

Krótkie nagranie w sam raz dla fanów montażu dźwięku, oraz fanów kina Quentina Tarantino.

[Qraape]

Zawsze moją uwagę zwracało jak w niektórych filmach był tak dokładny dźwięk, że nawet wciąganie powietrza nosem było słychać. Kiedyś rzadziej, obecnie spotykam się z tym częściej. Fajny efekt, dodaje realizmu, bo jak z kimś rozmawiamy, to też to słyszymy. Dodaje taką myśl, że postać z filmu jest prawdziwa, realistyczna, tak samo oddycha jak my, itd. #glebokierozkminy

[F.....o]

Każdy NORMALNIE wyprodukowany film jest udźwiękowiony. Jest to naturalne w postprodukcji. Nie wszystkie filmy jednak to mają, bo #januszerobieniafilmow oszczedzają.

[Recydywa]

@Fagaldo_Antonio: dziękujemy kapitanie oczywisty, ale zupełnie nie o to chodzi. Tarantino ma specyficzne udźwiękowienie i to jest cały "myk" tego znaleziska.

[F.....o]

@Recydywa: tez jestem fanem Tarantino, ale nie zgodze sie na teze, ze jest w tym magia jak sugeruje autor znaleziska. To po prostu profesjonalna robota postproducenta. Polecam obejrzec filmy Hitchcocka pod wzgledem udzwiekowienia. Tam to jest magia

[m.....z]

znowu ten przereklamowany gość

[CichyBob]

@mihsz: ja wiem czy przereklamowany... specyficzny, dla jednych jego filmy to dzieła, dla drugich klapa. Ja tam na przykład poza pojedynczymi filmami go nie trawię.

[darek-kalinowski]

@CichyBob: coś w tym jest albo się tarantina kocha albo nienawidzi