Disclaimer: to mój pierwszy wpis, także z góry przepraszam za jakiekolwiek pogwałcenie wykopowej netykiety.
Tl;dr – kod QR
(
//goo.gl/zAnN8A) prowadzi do 3 dokumentów PDF. Pod koniec każdego znajdują się opracowania badań symulacyjnych zdegradowanej warszawskiej sieci drogowej (okolice rysunków z mapami sieci drogowej). Jeden z eksperymentów zakładał wyłączenie z ruchu jednego mostu nad Wisłą. Być może uzyskane wyniki mogłyby teraz (oraz w przyszłości) zminimalizować negatywne efekty wydarzeń takich jak pożar mostu Łazienkowskiego.
W dość ostatnio medialnej kwestii pożaru mostu Łazienkowskiego (medialności się nie dziwię, konsekwencje są i będą znaczne), może kogoś zainteresuje. Pod koniec ubiegłej dekady kilkanaście zdaje się jednostek włączając uczelnie techniczne, ale nie tylko, brało udział w projecie o nazwie „Modele zagrożeń aglomeracji miejskiej wraz z systemem zarządzania kryzysowego na przykładzie m. st. Warszawy”. Projekt Badawczy Zamawiany Nr PBZ-MIN-/011/013/2004, zakończony w 2009 roku. Został powołany interdyscyplinarny zespół do opracowania założeń projektu (zarządzenia nr 10/2005 oraz 25/2005 Ministra Nauki i Informatyzacji), w 2008 Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przeprowadziło audyt, na koniec projektu zaostała wydana bardzo przyzwoita monografia. Wszystkich, którzy mieli nadzieję na kolejną aferę najlepiej połączoną z defraudacją pieniędzy przepraszam, ale o tym nie będzie. Będzie za to trochę o wynikach samego projektu z punktu widzenia wspomnianego na wstępie pożaru.
Czy taki projekt był potrzebny? Bez odwoływania się do jakichkolwiek przykładów wydaje mi się, że większość się zgodzi, że dbanie o bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej dużej aglomeracji leży w naszym wspólnym interesie. Przynajmniej jej mieszkańców. Natomiast ostatnie wydarzenia tylko dobitnie udowadniają jak palący jest to temat. Wracając do projektu – spektrum badanych zagrożeń było szerokie, od powodziowych, przez radiacyjne po transportowe. I ja właśnie chciałem o tych ostatnich. Tak się składa, że w tym czasie pisałem pracę magisterską na Wydziale Cybernetyki Wojskowej Akademii Technicznej, która jak kilka innych uczelni weszła w skład zespołu projektowego. Temat mojej pracy magisterskiej to „Metody Minimalizacji Skutków Wystąpienia Zagrożeń Transportowych w Systemach Zarządzania Bezpieczeństwem Aglomeracji”. Jej efekty zostały wykorzystane przy omawianym projekcie, z czego się bardzo cieszę (po co komu kolejna magisterka do szuflady). To make a long story short (sama praca ma ponad 100 stron) – w ramach skromnych, studenckich możliwości bez dostępu do rzeczywistych danych oraz z użyciem wybłaganego oprogramowania (podziękowania dla
https://www.mottmac.com/ za życzliwe wsparcie) zamodelowałem ówczesną warszawską sieć drogową (przy ograniczeniach licencyjnych narzędzia symulacyjnego) i przeprowadziłem na niej kilka eksperymentów. Niektóre eksperymenty zostały wykorzystane w pracy magisterskiej, inne we wspomnianym projekcie badawczym, jeszcze inne na potrzeby publikacji oraz wystąpienia na konferencji (z czego znowu jestem zadowolony; fajnie mieć coś reużywalnego). Polegały one na zamodelowaniu rozkładu ruchu na sieć drogową w normalnych warunkach (baseline) oraz w sytuacji, kiedy sieć jest zdegradowana. W tym drugim przypadku raz badałem wyłączenie ronda Babka, innym razem ulicy Obozowej oraz trasy W-Z (mostu Śląsko-Dąbrowskiego). I ten ostatni przypadek skojarzył mi się ze wspomnianym już dwukrotnie pożarem, chociaż inspirowany był innymi wydarzeniami (remont torowiska). Dla sieci zdegradowanej porównywałem jej parametry dla wyznaczonych sztywno objazdów (o, proszę, dalej tak się robi:
Objazd Mostu Łazienkowskiego) oraz dla przydziału suboptymalnego, wyznaczonego przez algorytm symulacyjno-heurystyczny.
Dla bardzo zainteresowanych wspomniane prace (magisterska, artykuł w „Symulacja w Badaniach i Rozwoju” oraz rozdział z poprojektowej monografii) dostępne są pod poniższym adresem. Polecam przewijać od razu pod koniec jak pojawią się rysunki z siecią drogową, są tam wyniki eksperymentów, ich porównanie oraz wnioski.
(
//goo.gl/zAnN8A)
I teraz nasuwa mi się takie pytanie - czy efekty pracy niemałej grupy ludzi zaangażowanych przy projekcie były, są lub będą wykorzystywane? Jeżeli tak, to może dało by się z nich zrobić lepszy użytek? Wyłączenie z ruchu mostu Łazienkowskiego odpowiada badanemu scenariuszowi (z dokładnością do mostu), może dało by się lepiej zarządzać siecią transportową stolicy? Wiem, że to nie jest kwestia miesiąca, ale powinniśmy lepiej dbać i wykorzystywać nasze infrastruktury krytyczne. Osobiście zacząłbym od ich inwenaryzacji i zbadania – jak 7 lat temu zaczynałem zbierać materiały do pracy to uparłem się na rzeczywistą sieć drogową. Jako mieszkaniec stolicy wybrałem Warszawę. Istotne dla mnie były parametry samej sieci: przepustowość w zależności od natężenia ruchu, czyli podaż oraz popyt, rozumiany skąd, dokąd, o której (lub na którą) użytkownicy sieci się przemieszczają. Idealnie jeszcze którędy i czym. Niestety, takich informacji nie dostałem. Chciałbym wierzyć, że one są, tylko nikt nie chciał mi ich udostępnić (a szkoda), aczkolwiek odniosłem wrażenie, że zarządcy tej sieci po prostu o niej takich informacji nie mają. A przecież takie dane są niezwykle istotne, bez nich nie jesteśmy w stanie efektywnie (optymalnie) zarządzać miejskimi infrastrukturami. To są konkretne, niemałe pieniądze zmarnowane / niezarobione przez złe zarządzanie. A także, a może przede wszystkim, komfort mieszkańców.