Gościu, którego występ trwa 11 sekund "wycofał się z życia publicznego i zajmuje się malowaniem obrazów".
Ten artykuł chyba też pisał on, żeby ironicznie pojechać po nolife'ach mitologizujących każdego, kto palnie śmieszny tekst. Nasz świat obiega kultura kalamburu - "pun culture". Ktoś coś śmiesznego powiedział, inny jeszcze śmieszniej się zmieścił w 160 znakach. Wszystko byle nie skupiać uwagi dłużej niż 5-7 sekund, bo dopamina stygnie.
Tego nie wiesz. Na pewno trafnie zripostował pytanie reporterki.
@nowik: dla mnie ta odpowiedź to cios w stronę ludzi, którzy w celu pokazania się potą 3 po 3. Powiedział niekoniecznie prawdę o sobie ale o wielu ludziach. Wiadomo, że przyjęło się iż każdy musi w sylwestra być na jakiejś zabawie, tymczasem NIE, wielu ludzi spędza go samotnie z przymusu albo z własnej woli.
Komentarze (174)
najlepsze
źródło: comment_YxdTosh8eIzS95Hf2EH0NaqGYIehOvKz.jpg
Pobierz@highlander: nie.
Ten artykuł chyba też pisał on, żeby ironicznie pojechać po nolife'ach mitologizujących każdego, kto palnie śmieszny tekst. Nasz świat obiega kultura kalamburu - "pun culture". Ktoś coś śmiesznego powiedział, inny jeszcze śmieszniej się zmieścił w 160 znakach. Wszystko byle nie skupiać uwagi dłużej niż 5-7 sekund, bo dopamina stygnie.
Facet musiał być super utalentowany i piekielnie
No faktycznie był obecny w życiu publicznym przez dwanaście sekund.
@Coolek: niekoniecznie musi to wyjść na jego niekorzyść może poznać ludzi, którzy zapewnią mu ciszę i spokój jeśli takowej będzie potrzebował.
W USA stawki są inne, więc nie ma porównania.
źródło: comment_94DHfejmfqS7cBoJbsFwZBWYOIyhHIRX.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
@nowik: dla mnie ta odpowiedź to cios w stronę ludzi, którzy w celu pokazania się potą 3 po 3. Powiedział niekoniecznie prawdę o sobie ale o wielu ludziach. Wiadomo, że przyjęło się iż każdy musi w sylwestra być na jakiejś zabawie, tymczasem NIE, wielu ludzi spędza go samotnie z przymusu albo z własnej woli.