Polowanie na internautów, czyli dlaczego internauci są nazywani złodziejami
Zdaniem ludzi ze świecznika internauci są winni wszelkiego zła. Redaktor Żakowski nazywa ich chamami. Redaktor Krasnowski - prostakami. Jarosław Kaczyński - pijakami i zboczeńcami. Niedawno dołączył do nich Kazik, który nazwał internautów #!$%@?**mi. Jak zwykle to internauci kradną, gwałcą i pomawiają,a osoby je oskarżające są bez winy. Czy na pewno?
Patrysja z- #
- #
- #
- #
- 64
Komentarze (64)
najlepsze
Solidaryzuje się z Kazikiem, wybacz Kaziu!!
i zastanawiam się skąd się bierze w przyrodzie tfu w internecie, przepraszam za wyraz, takie k!!%%#$o...
a poważnie to CHWDK, ma mnie/nas
Fakt nr 1: obecnie każdy ma odtwarzacz mp3: w telefonie, w dedykowanym odtwarzaczu (ipod, creative i inne), w odtwarzaczu samochodowym, w domowym, boomboxie itp.
Fakt nr 2: internauci kupują w sieci wszystko: książki, filmy, płyty cd, odkurzacze, samochody, ale nie mogą kupić w Polsce pliku mp3 z muzyką dowolnego wykonawcy.
Wiążąc fakt 1 z faktem 2 dochodzimy do
Informatyk lub osoba mocno zaradna w temacie kupi płytę cd i przekonwertuje na mp3. Ale zapewniam cię, że gro osób posiadających możliwość słuchania mp3 w telefonie lub playerze nie potrafi tego zrobić. Popytaj wśród znajomych i rodziny to się przekonasz. Nie każdy jest informatykiem i hakierem. :-) 99% korzystających z mp3 potrafi skopiować plik i go uruchomić (w winampie lub przenośnym playerze). Większość ludzi da radę obsłużyć worda, pasjansa, sapera, winampa,
Drogi Panie Kazimierzu, piszę do Pana ponieważ poczułem się strasznie poruszony katastrofą jaka Pana tak niespodziewanie dotkła. Chciałbym pocieszyć Pana, że żadnej Pana płyty z Internetu nigdy nie ściągłem i nie ściągnę bo nie chce być k%!%ą, tym bardziej marną, bo to już wogle karierę zawodową przekreśla. Co więcej Pańskiej płyty kompaktowej na wypadek wszelki również nie kupię, bo może się okazać, że nabywając ją w promocji jakiejś tylko z 7
Kazik nie nazwał internautów ''k##$ami'' generalnie, tylko tych, którzy "schylają się po kradzione", jeśli dobrze pamiętam. Brukowe portale i bezpłatne gazetki przedstawiają go jako przeciwnika internetu, co wydaje mi się nieprawdą.
Kwestię nazewnictwa pirat/złodziej tutaj pominę, bo było to już wielokrotnie poruszane, również na wykopie.
A jeśli chodzi o dostępność w sieci legalnych utworów Kazika, Kultu, KNŻ itd. to moim skromnym zdaniem jeszcze długo się nie doczekamy. Powód jest
1- nie będzie trzeba kupować całej płyty kiepskich utworów dla jednej genialnej piosenki
2- nie będę musiał sprowadzać z zagranicy czegoś czego w Polsce nie chcą łaskawie wydać
Podaj adres serwisu, w którym za grosze mogę sciągnąć "12 groszy" Kazika, "Cornflake Girl" Tori Amos oraz "Raining Bloog" Slayera. Mam konto w mBanku, chciałabym zapłacić mTransferem, tak jak to robię w każdym polskim sklepie internetowym.
jak mlodzi ludzie maja uwrazliwiac sie na kulture gdy nie maja do niej dostepu
przepraszam bardzo to jest najmadrzejsza mysl jaka slyszalem. czy mlody czlowiek widzac w tv lub sluchajac w radiu muzycznej papki w jakikolwiek sposob sie rozwija?