Polski folwark "Empik"
Półtora roku stopniowego wycieńczenia psychicznego, korporacyjnych absurdów, stresu i mobbingu. Tak mogę pokrótce podsumować czas, jaki spędziłem w Empiku.
spisekpisarzy z- #
- #
- 474
Półtora roku stopniowego wycieńczenia psychicznego, korporacyjnych absurdów, stresu i mobbingu. Tak mogę pokrótce podsumować czas, jaki spędziłem w Empiku.
spisekpisarzy z
Komentarze (474)
najlepsze
Jedno mnie tylko zastanawia.
Autor tekstu napisał, że przepracował tam 1.5 roku - w firmie, gdzie wynagrodzenie jest po wuju, wymuszane są nadgodziny, mobbing, stres, absurdy i generalnie beznadzieja. No sorry, jak w robocie jest tak beznadziejnie to albo się walczy o poprawę warunków, albo zwija mandżur i odchodzi! Ja jak kiedyś zaczynałem
weźmy takiego Marsjanin Andy Weir
empik: 39.90 (stacjonarny ) internet 34.90 (nie wiem jak z przesyłką ale zapewne można odebrać w empiku do którego mam żabi skok )
ale drogo : najtańsza z przesyłką 35 zł oszczędność 4 zł
matras: w internecie 29.99 plus przesyłka ( w paczkomacie 4.90, bo najtaniej) 34.90
w moim mieście niema stacjonarnego Matrasa a empiki są dwa ergo jak
@MacDeez: http://aros.pl/ksiazka/marsjanin Tu masz za 26, nie pamietam kiedy ksiazki kupilem gdzies indziej niz na Arosie, zawsze wszystko jest najtaniej.
Jak wiadomo Empiki są ulokowane w dużych miastach i siedzenie tam za psie pieniądze i narzekanie przez półtora roku pokazuje że autor to leń śmierdzący któremu ta praca odpowiadała.
Jak by było inaczej to po miesiącu każdy normalny rzucił
- Plankton narzeka że go jedzą płotki
- Płotki są wpienione że je zjadają leszcze
- Leszcze się wpieniają że je jedzą szczupaki
Jak ktoś jest "leszczem" to odczuje mobbing pracując sam we własnej firmie.
Cytując kawałek artykułu "Kilka sugestywnych maili później, szef sekcji musiał z własnej kieszeni te bilety kupić. A kwota była niemała, powyżej 500 zł. Co więcej, na koncert nie pojechał.
@Stivo75: tak i wpisy na forum też
http://f.kafeteria.pl/temat/f14/praca-w-empiku-czy-ktos-tam-pracuje-p_3116795
idz do empiku i spytaj u zrodla- zwyklego pracownika.
@marcinwlo: Tak jak wszędzie.