Lepiej niech przestanie wyśmiewać polski patriotyzm,przestać chwalić postkomunę,widzę ,że ciągnie na wschód coraz mocniej którego Rosja nie wypuści z łap nigdy.Rojenia,ciągle rojenia i działania ogłupiające naród redaktora gw.
To co się marzy Panu Michnikowi realne nie jest i Pan MIchnik dobrze o tym wie.
Z drugiej strony gdyby taki twór udało się utworzyć to niewątpliwie:
wzmocnieniłoby to pozycję Polski i Ukrainy na arenie międzynarodowej i w kontekście ostatnich informacji z Rosji zapewne skutecznie zahamowało ich militarne zapędy.
Jeśli w skład nowego państwa weszłaby tylko część Ukrainy to jacyś banderowcy mogliby to poczytywać za polsko-rosyjski rozbiór Ukrainy (a może i taki byłby stan faktyczny). To mogłoby znowu być przyczyną poczucia krzywdy i nienawiści do Polaków. Jeśli te mrzonki się ziszczą to miejmy nadzieję, że scenariusz będzie inny.
Niby jak? Jakbyśmy się połączyli z Ukrainą to byśmy musieli dopłacać do jej gospodarki. Poza tym byłyby częste protesty na wschodzie i na południu. Na razie to nierealne, łatwiej byłoby z Litwą i z Łotwą :P
A jeszcze bardziej optymistyczna wersja (i jeszcze mniej prawdopodobna) - Polska zawiera pakt o wspólnej polityce z: Ukrainą, Białosrusią, Litwą, Łotwą, Estonią, Słowacją, Czechami, Węgrami (może ktoś jeszcze). Wszystkie kraje będące w UE z niej wyśtępują dzięki czemu odcinają się od brukselskich socjalistów i urzędników oraz całego umierającego ekonomicznie rejonu (ujemny wzrost gospodarczy). Wprowadzany jest wolny rynek (taki z prawdziwego zdarzenia jak kiedyś w Japonii) - zniesienie podatków, urzędów, ograniczeń powoduje że
To, że powstałby twór, z którym trzeba by się było liczyć (przy powstaniu związku z całą Ukrainą byłoby nas 90 milionów w końcu) nie ulega wątpliwości. Tak samo, jak to, że Ukraińcy w życiu by się na coś takiego nie zgodzili. Ale jakiś traktacik o bliższej współpracy (w przyszłości) nie byłby złym pomysłem.
Tytuł wykopu jest mylący. Michnik nie mówi - w tym fragmencie - o jednym państwie, tylko o czymś "na kształt Beneluksu". O ile wiem, Belgia, Holandia i Luksemburg nadal są oddzielnymi państwami, więc to jakieś takie sentymentalne marzenia. Btw. Mój dziadek też się tam urodził
Biorąc pod uwagę, że padają sformułowania "państwo", "twór państwowy" i kontekst stawiałbym na to, że wybrał po prostu zły przykład (może miał na myśli federację jak Belgia?). Wszak pomysł bliższej współpracy nie jest tak szokujący by Michnik mówił, że jest niemożliwy do zrealizowania "jutro".
A może po prostu zapędził się w tym wizjonerstwie i pogubił.
Komentarze (151)
najlepsze
Z drugiej strony gdyby taki twór udało się utworzyć to niewątpliwie:
wzmocnieniłoby to pozycję Polski i Ukrainy na arenie międzynarodowej i w kontekście ostatnich informacji z Rosji zapewne skutecznie zahamowało ich militarne zapędy.
co do powstania wspólnego kraju - musiałoby to oznaczać rozłam Ukrainy, która wewnętrznie jest podzielona na blok wschodni i zachodni..
PKB Łotwy spadło w pierwszym kwartale 2009 r. o 18 proc.
Litewski PKB spadł w drugim kwartale o 22,4 proc.
Estonia:
Jestem za. Pozostanie tylko odzyskać Królewiec, trochę terenów wschodnich i północnych.
A może po prostu zapędził się w tym wizjonerstwie i pogubił.
Komentarz usunięty przez moderatora