AMA- aplikant komorniczy
Cześć, na fali całkiem sporej inflacji wykopów na temat pracy komorników postanowiłem stworzyć AMA na ten temat. Pracuję jako aplikant drugiego roku w kancelarii komorniczej w średnim mieście. Zapraszam do zadawania pytań :)
colaifajki z- #
- #
- #
- #
- #
- 481
Komentarze (480)
najlepsze
2) Czy jak już zostaniesz komornikiem i duża korporacja ( powiedzmy telefonia komórkowa ) każe zwindykować Ci samotną matkę czwórki dzieci za niezapłacony abonament to będziesz kierował się sumieniem człowieka czy dobrem klienta?
3) Jak wiadomo każdy dług się przeterminowywuje (?) , jak to jest jeżeli dostajecie przeterminowany dług , czy dłużnik może odwoływać się od
1) sądziłem, że będzie różnie. Od pytań "czy komornik to w ogóle człowiekiem jest" do pytań merytorycznych od ludzi, którzy są wierzycielami czy dłużnikami albo są po prostu ciekawi jak to wygląda od środka. Wiesz, patrzenie na zawód komornika przez pryzmat filmu "Komornik" to jak patrzenie na zawód lekarza przez pryzmat "House'a" czy na ratownika pod kątem "Słonecznego patrolu" :)
2) to jest pytanie fundamentalne. Taka osoba mogła po prostu
2. Jak często zdarza się, że postanowienie o bezskutecznej egzekucji tak naprawdę nie jest bezskuteczne? Mam na myśli sytuacje, gdzie trzeba by się mocno napracować aby odzyskać wierzytelność, a nikomu się nie chce.
3. Na jakiej zasadzie odbywa się plan podziału? Czy jest jakaś reguła, kto ile dostaje (nie mówimy o organach uprzywilejowanych).
1. Obecnie 1500 zł netto.
2. Jeżeli chodzi o procent bezskutecznych egzekucji, z których coś by się dało wyciągnąć to wydaje mi się, że jest całkiem spory, jednak nie jest to kwestia czy się chce czy nie chce. Komornikowi zależy na tym, żeby jak najwięcej ściągnąć bo tylko na tym zarabia. Bardziej chodzi o to, że dłużnik ukrywa swój majątek i do telewizora, który stoi u ciotki w Zabrzu już
Rozpatrzmy taką sytuację. Jeden z moich znajomych nie był w mieszkaniu, którego jest właścicielem, przez kilka tygodni. Gdy wrócił, by skontrolować, czy wszystko OK, w skrzynce zobaczył list od komornika sprzed kilku tygodni. Prawnicze bluzgi i groźby, że ma się w ciągu 3 dni (które już dawno minęły) stawić w kancelarii na wyjaśnienie, bo toczy się postępowanie komornicze. Jak nie -- to komornik może tam wejść w asyście policji i
Strasznie się emocjonujesz, zupełnie niepotrzebnie. Możliwe, że przez to nie wyjawiłeś paru istotnych szczegółów, na przykład: jakiej treści to była przesyłka i do kogo była adresowana- do Twojego znajomego czy do dłużnika? Wydaje mi się, że przekręciłeś też treść korespondencji. Z tego powodu nie do końca trafnie mogę odpowiedzieć na Twoje pytania, będę się tylko domyślał.
Jeżeli była adresowana do dłużnika to sprawa jest według mnie bardzo prosta. Bardzo prawdopodobne
1.
Niedawno udało mi się uzyskać nakaz zapłaty z e-sądu, mała kwota, 170zł + odsetki. Złożyłem wniosek do komornika. Ten zajął konto dłużnika, ale prawdopodobnie konto jest wyczyszczone. Zgaduje że komornik nic więcej nie może zrobić, czy tak?
Chyba że zapłacę zaliczkę (ponad 300 zł), na poszukiwanie majątku dłużnika. Jaka jest szansa, że po tym odzyskam dług? Warto się w to bawić? Jeśli uda się ściągnąć należność to dłużnik płaci również
1. Zapewne komornik wystosował wszystkie darmowe zapytania. Jeżeli chcesz się czegoś więcej o dłużniku dowiedzieć, np. z zusu, us, czy od niedawna z nfz- trzeba za to zapłacić. Nie do końca precyzyjnie się wypowiedziałeś, za poszukiwanie majątku komornik pobiera w chwili obecnej 61,62 zł. Reszta to zapewne wydatki na zapytania i korespondencję.
2. Raczej nie, chociaż można zająć rzeczy, którymi włada dłużnik. Z drugiej strony to trochę sytuacja jak z
PS z innymi ludźmi dogaduję się w branży prawnej bez problemu.
2. Robicie wały na poczcie/zapytaniach? Jeżeli tak, jaki stosunek ma do tego SR?
3. Jaki kontakt jest z SR? Można zadzwonić do sędziego i dopytać się, czy jednak tak się nie spoufalają?
4. Jak wyceniacie samochody? Średnia z otomoto?
5. Masz jakiś ciekawy patent na psy na posesjach?
6. Komornik opłaca Ci aplikację? masz lojalkę?
1. Przepraszam, ale nie chcę mówić skąd jestem. Wystarczy skojarzyć kilka faktów i viola! Wiadomo które miasto. Wolę być swobodny w wypowiedziach.
2. Nic mi na ten temat nie wiadomo. Przy postanowieniach o kosztach dodatkowo jeszcze raz w systemie jest ręcznie liczona korespondencja czy się na pewno wszystko zgadza.
3. Szef w chwili zawahania dzwoni do kolegów.
4. Ruchomości szacujemy po średniej ze znanych portali aukcyjnych ale staramy się jak
Jak wygląda w praktyce aplikacja? Opłaty są znane, chodzi mi o ilość zajęć i ich charakter
Do własnej kancelarii jeszcze bardzo daleka drogi, jednak wolałbym założyć własną kancelarię. Nowy komornik wchodzi na miejsce praw i obowiązków poprzedniego, więc może się okazać, że przy okazji "dziedziczy się" masę długów. Jeżeli chodzi o wybór miasta, wybrałbym takie, w którym się dobrze mieszka. Praktycznie nie ma możliwości zmiany rewiru.
Zajęcia na aplikacji mam średnio 4 raz w miesiącu, po 5 godzin dziennie. Tematyka jest różna, od zagadnień egzekucyjnych po
2. Piszesz, że kancelaria może przerobić nawet 10k spraw w ciągu roku. Jaki procent z tego kończy się licytacją, a co dzieje się w pozostałych przypadkach?
3. Dlaczego niektóre licytacje odbywają się w sądach, a niektóre w kancelarii komornika?
1. wszystkie licytacja są zgłoszone conajmniej do UM i do sądu. W praktyce większość kancelarii ogłasza licytacje na stronie licytacje.komornik.pl lub na własnej stronie internetowej. Raz mi się zdarzyło dać cynk znajomemu do licytacji telewizora za kilka stówek. Nie kupił, przebiło go z 5 osób :) Ceny są atrakcyjne, u nas wycenia