Instalacja z Asystentem Pobierania - konsekwencje

Nie oszukujmy się, każdy mniej rozgarnięty internauta kliknie najbardziej rzucające się w oczy „pobierz”, a o linkach bezpośrednich prawdopodobnie nigdy nie słyszał.

[graf_zero]

Pytanie gdzie ta asysta przy ściąganiu?

Bo to same adware są a nie asystenty.

[le_vampire]

@graf_zero:
bo to asystent pobierania szkodliwego oprogramowania (zaznaczone checkboxy), a nie tego, na którym tobie zależy (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[komin3ty]

jak się nie umie czytać to się tak ma

[brunsik]

sie nie używa tego guwna http://www.elektronika-nowosci.pl/2015/02/asystent-pobierania-uwazaj-na-co-klikasz.html

[pixele]

Tylko softtonic ( ͡° ʖ̯ ͡°). Tak ciężko sprawdzić wagę instalatora programu z podaną na stronie lub wejść na oficjalną stronę twórców?

[pioterhiszpann]

Dobreprogramy w tej kwestii miałyby pewnie duzo do powiedzenia :P

[msichal]

Patrzcie, a na dowolnej dystrybucji Linuksa program zainstalujesz jednym poleceniem bez ryzyka.

[g.....l]

Najbardziej w---------y element Windowsa - instalatory które mogą wszystko. Na Macu nigdy nie miałem z czymś takim problemu.

Pobierasz aplikacje i odpalasz dwoma klikami. Działa. Ewentualnie jakieś duże aplikacje jak pakiet office uruchamiają instalator.

[bm89]

Pamiętam jak kiedyś chciało się coś ściągnąć, to się klikało i ściągało. A teraz jakieś asystenty pobierania, które instalują wchujdylion szkodliwego gówna. Po co? Dlaczego? Skąd?

[episode]

Lamy!

[darkemolt]

@chrupol: Opis jak można skonfigurować środowisko do analizy malware: http://zeltser.com/build-malware-analysis-toolkit/
Do takiej analizy rejestru wskazują http://sourceforge.net/projects/regshot/ - sam chętnie sprawdzę jak to działa.