Wygląda na to, że kasjerka zabrała te pieniądze, a z faceta robi się teraz kozła ofiarnego. Poza tym każdy kasjer podpisuje umowę, że jeśli inwentaryzacja wskaże braki, to kasjer pokrywa je z własnej kieszeni tzw. odpowiedzialność majątkowa.
A co do przywłaszczenia, o którym mowa w artykule to dotyczy ono pożyczki i nie uregulowania długu. Nie ma paragrafu na tego faceta, a artykuł jest nieźle naciągany.
Ale o co wam chodzi? Ja też nigdy nie wiem ile mam na koncie i nieraz mam niezły zonk jak się okazuje, że 10 dni po wypłacie #!$%@?łem już 3 tysie. Bo chyba nikt mi nie wmówi, że gość wypłacał 5tyś i babka walneła się o 75k. Pewnie była to spora kwota gość wrzucił w sejf bierze jak mu potrzeba bo na cholere miałby to liczyć? Co przybędzie mu jak policzy? Nie.
obstawiam ze kasjerka policzyla dobrze - tyle ile pokazal jej komputer ze ma wyplacic ale chwilke wczesniej pomylila waluty np wpisala funty zamiast dolcow.
"Mężczyzna, który wymieniał walutę, nie mógł nie zauważyć aż takiej różnicy w ilości otrzymanych pieniędzy." A to czemu? Ona mogła, a jemu już nie wolno? Może wymienił, poszedł do swojego banku, podał kasjerce do wpłaty, podał tyle, ile myślał że ma i kasjerka nie zauważyła różnicy i co teraz?
Komentarze (225)
najlepsze
A co do przywłaszczenia, o którym mowa w artykule to dotyczy ono pożyczki i nie uregulowania długu. Nie ma paragrafu na tego faceta, a artykuł jest nieźle naciągany.
zatytułowanych: Jezu ufam Tobie ( ͡º ͜ʖ͡º)
źródło: comment_ZHnOOpAjCOu9JPU2KCbyAh3CFyHStdR5.jpg
Pobierz