Święte krowy myślą, że jak są na motorze, to nie muszą zwolnić do prędkości, która pozwoli zatrzymać się w razie pojawienia się pieszego na ulicy? szczerze to mam nadzieję, że rowerzysta został ocalony przez narządy pobrane od motocyklisty. Świetnie się komponuje do niedawnego wykopu, gdzie to kierowcy są rzeźnikami bez mózgu.
Pal licho blondyndkę- motocyklistów było kilku- bodajże dwóch przed, jeden się zderzył i JEDEN PO (a patrząc na odległości, to pewnie sobie wyścigi robili). Oczywiście zamiast ratować kogoś, kto właśnie dostał po nerkach masą kilku ton z szybkością 150 km/h, to "zią", który nie jest lamusem, bo ma super Yamahę zatrzymał się przy "qmplu" z zaj!!istą Yamahą. Nie dość, że mógł przejechać po rowerzyście (pewnie nie wie, że jak jest wypadek z
Po części masz rację, ale nie dziw się, że motocyklista najpierw pojechał ratować kolegę. Podświadomie człowiek idzie ratować najpierw tych których zna.
Nie no to już jest konkretne sk%#$ienie na najwyższym poziomie. Życzę facetowi przynajmniej 3 miechów bez nawiasów- bo więcej chyba i tak nie dostanie...
kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Warunkiem odpowiedzialności jest, aby przyjmujący zeznanie, działając w zakresie swoich uprawnień, uprzedził zeznającego o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznanie lub odebrał od niego przyrzeczenie.
Podejrzewam jednak, że maksymalny wymiar kary orzekają w sprawach gospodarczych - chciałbym się pomylić. W ogóle chciałbym, żeby
jesli chodzi o motocyklistow to mam cos do powiedzenia - bo sam jezdze (co prawda nie na "scigaczu", ale...) sprawa wyglada tak ze prawdziwy motocyklista nalezy do swego rodzaju wspoloty ludzi sobie pomocnych, uprzejmych, itp. A takie przypadki jak widzielismy na filmie to tzw "mistrzowie",mlodzi ludzie bez wyobraźni którzy czesto zaczynaja swoja przygode od sportowych 600tek, dzieci bogatych rodziców którzy dostali motor, szpanerzy , cwaniaki itp (niestety coraz wiecej takich na polskich
Joles rozumiem i to doskonale. Tylko śmieszy mnie, jak ktoś pisze, że jeździ na motorze, oczywiście przepisowo, nie przekracza prędkości i staruszki na przejściach przeprowadza. . . a jak dojdzie co do czego to każdy zap$$%$#%a. Wiem, że dużo więcej ludzi ginie w wypadkach samochodowych, że w ogóle duzo wiecej jest wypadków z udziałem 4 kółek. ale to jak z samolotami - jak się rozbije od czasu do czasu to wszyscy o
Moich kilku kolegów z podstawówki motocyklistów już nie żyje, ginęli w wieku 17-23 lata. Każdy z nich był 'kozakiem' co to on nie potrafi a lalunie na to leciały (kilka z nich też poszło do piachu razem ze swoim rycerzem na suzuki)
To taka naturalna selekcja, kiedys glupich zjadaly lwy, teraz gina w wypadkach... roznica jest taka, iz lew przez pomylke nie zjadl 2, a taki kretyn moze pociagnac za soba do piachu wiele osob.
a ja się dziwię co takie dziewczyny widzą fajnego w jeździe ze swoim ścigantem?
On to chociaż siedzi z przodu za owiewką i trzyma ręce na sterze to wydaje się przynajmniej, że ma jakikolwiek wpływ na jazdę.
A ta bidula z tyłu? Musi kurczowo trzymać się swojego pana i uważać, żeby wicher przy 150 km/h nie oderwał jej tipsów i brokatu. A w razie najechania na cokolwiek pierwsza robi dłuugi ślizg po
Zastanawia mnie piętnowanie po kolei wszystkich grup poruszających się po drogach , mamy opiniotwórcze środowisko , opinia o TIRowcach tragiczna , o niedzielnych kierowcach też i o pieszych i o motocyklistach i o kierowcach BMW i o przedstawicielach handlowych , itp... itd...
A do k$$!y nędzy to są wszyscy tacy sami ludzie , gdyby ich postawić koło siebie na golasa to nikt by nie doszedł który czym jeździ więc po co pieprzyć i robić jakieś stereotypy skoro wszystko siedzi w głowie .
Jak ktoś jest odpowiedzialny bo tak został wychowany to będzie odpowiedzialny w każdym pojeździe i koniec gadki a jak ktoś jest pajacem to będzie pajacem i nie ma co się ścierać że kierowcy przykładowo zielonych aut kombi to straszne ćwoki i buraki a ci w białych sedanach to super kultura .
Jeżdżę małym pojemnościowo motocyklem (305ccm, ok 35 koni) i powiedzcie mi jak to jest, wszyscy psioczą na motocyklistów, że jeździmy szybko, niebezpiecznie itd, ale jak stoję grzecznie na światłach to wszyscy nagle dostają k!$!iki w oczach i chcą mi udowodnić jakiej to oni super mocnej fury nie mają. Jako, że już mnie nie bawią te walki kto ma większego penisa, więc ruszam spokojnie, bo i tak
Kolejny przykład popisu odwalenia roboty przez policję bo się NIE CHCE. Swego czasu temu również był wypadek w Poznaniu. Facet wyjeżdżał samochodem z posesji, wjechał w niego motor a policja oskarżyła wyjeżdżającego o wymuszenie pierwszeństwa. Tylko dziwne bo wszyscy doskonale wiedzieli że motocyklista sam był sobie winny bo wrak motocykla przejechał kilka posiadłości. Ergo jechał z pewnością ponad 100km/h, pewnie koło 140km/h. No ale polska policja nie zawsze myśli tylko daje z
Komentarze (96)
najlepsze
Święte krowy myślą, że jak są na motorze, to nie muszą zwolnić do prędkości, która pozwoli zatrzymać się w razie pojawienia się pieszego na ulicy? szczerze to mam nadzieję, że rowerzysta został ocalony przez narządy pobrane od motocyklisty. Świetnie się komponuje do niedawnego wykopu, gdzie to kierowcy są rzeźnikami bez mózgu.
Po części masz rację, ale nie dziw się, że motocyklista najpierw pojechał ratować kolegę. Podświadomie człowiek idzie ratować najpierw tych których zna.
zdolna bestia
nie kumam tej twórczości dziennikarzy.
Pewnie airbagi to kupuje w ikei w dziale sypialnianym.
Ten drugi który nadjechał po wypadku występuje tam pod nickiem "Magik89" jest butny, arogancki i wyraźnie kłamie.
Temat został założony o wiele wcześniej niż pojawił się film z monitoringu.
Zauważcie
Podejrzewam jednak, że maksymalny wymiar kary orzekają w sprawach gospodarczych - chciałbym się pomylić. W ogóle chciałbym, żeby
On to chociaż siedzi z przodu za owiewką i trzyma ręce na sterze to wydaje się przynajmniej, że ma jakikolwiek wpływ na jazdę.
A ta bidula z tyłu? Musi kurczowo trzymać się swojego pana i uważać, żeby wicher przy 150 km/h nie oderwał jej tipsów i brokatu. A w razie najechania na cokolwiek pierwsza robi dłuugi ślizg po
A do k$$!y nędzy to są wszyscy tacy sami ludzie , gdyby ich postawić koło siebie na golasa to nikt by nie doszedł który czym jeździ więc po co pieprzyć i robić jakieś stereotypy skoro wszystko siedzi w głowie .
Jak ktoś jest odpowiedzialny bo tak został wychowany to będzie odpowiedzialny w każdym pojeździe i koniec gadki a jak ktoś jest pajacem to będzie pajacem i nie ma co się ścierać że kierowcy przykładowo zielonych aut kombi to straszne ćwoki i buraki a ci w białych sedanach to super kultura .
Codziennie
Piesi nie oczekują od Was brawury, więc macie jeszcze dla kogo się NIE śpieszyć ;)
Jeżdżę małym pojemnościowo motocyklem (305ccm, ok 35 koni) i powiedzcie mi jak to jest, wszyscy psioczą na motocyklistów, że jeździmy szybko, niebezpiecznie itd, ale jak stoję grzecznie na światłach to wszyscy nagle dostają k!$!iki w oczach i chcą mi udowodnić jakiej to oni super mocnej fury nie mają. Jako, że już mnie nie bawią te walki kto ma większego penisa, więc ruszam spokojnie, bo i tak