Zakładamy z bratem nowe miejsce na warszawskim Gocławiu przy Wale Miedzeszyńskim.
Przez rok szukaliśmy miejsca i w końcu udało nam się znaleźć
stary hangar lotniczy z lat 50tych
nieistniejącego już lotniska Gocław - ogromną przestrzeń o powierzchni
2 700m2 i
wysokości
15 metrów.
Całość oprócz trampolin zapełnią ścieżki i plansza akrobatyczna, baseny z gąbkami
(w tym
największy w Polsce) oraz 12-metrowy najazd dla snowboardzistów.
Chcemy stworzyć miejsce w którym dobrze będą czuć się zarówno amatorzy mocnych wrażeń,
chcący spróbować nowych ewolucji na snowboardzie, wakeboardzie, deskorolce czy bmx’ie,
dorośli, dla których przygotowujemy szereg różnorodnych zajęć oraz dzieci,
które będą mogły po prostu się wyszaleć skacząc na trampolinach.
Część sportową zaprojektował dla nas Kuba Dytkowski - czterokrotny mistrz polski w
snowboardowych konkurencjach big air, halfpipe i slopestyle oraz wieloletni członek kadry narodowej.
Naszym celem było podzielenie przestrzeni w taki sposób, by zmieścić w niej jak najwięcej
możliwości: od boiska do gry w zbijaka na trampolinach, przez pole do gry w koszykówkę,
po przeróżne opcje skoków do basenów z gąbkami dla osób o różnym stopniu zaawansowania
Jeśli podoba Wam się projekt możecie polubić nas na facebooku -
www.fb.com/hangar646
A na koniec parę archiwalnych zdjęć na których widać jak wyglądał hangar za czasów kiedy jeszcze stały w nim samoloty,
a nawet kręcono filmy :)
Jeżeli chcecie mogę wrzucić niedługo więcej zdjęć z samego remontu, który już trwa.
Chętnie też odpowiem na pytania jeżeli macie jakieś.
Miejsce otwieramy w maju!
Komentarze (148)
najlepsze
Bardzo chętnie wpadnę, aczkolwiek z południowego-zachodu trochę daleko :)
Nie mam czasu wybrać się kolejny raz a szkoda, bo ochota wielka. Obłożenie ludźmi także - ciężko znaleźć dogodny wolny termin. Trzeba rezerwować z dużym wyprzedzeniem.