A kto to mówi? Bo ja, tak się składa, jestem hodowcą z wieloletnim stażem i trochę zębów na tym zjadłem. (nie tylko żółwi, bo również kilkudziesięciu gatunków pająków, skorpionów i modliszek) Coś na ten temat wiem, a skoro już piszesz że nie mam racji, to mógłbyś przedstawić mi tą nieobjawioną prawdę.
Wynika to z silnej potrzeby posiadania potomstwa i więzi z innym żywym organizmem...
Tak bardzo silne są te potrzeby, że czasem przekraczają granicę międzygatunkową. Z resztą u ludzi to jest powszechne - spójrzmy jak dla samotnych ludzi zwierze jest ważne.
Komentarze (50)
najlepsze
:)
http://www.youtube.com/watch?v=Cr8ZqgkayOQ&feature=related
Najwyżej to hipcio chodzi za żółwiem, z drugiej strony nie ma mowy o jakiejkolwiek więzi. Troszkę w egzotyce siedziałem, wiem co mówię.
Tak bardzo silne są te potrzeby, że czasem przekraczają granicę międzygatunkową. Z resztą u ludzi to jest powszechne - spójrzmy jak dla samotnych ludzi zwierze jest ważne.
jeszcze jakby byla fota z hipkiem na zolwiu to w ogole :D
Ale wątpię by ktoś tutaj lubił ten serial...