Ta metoda w PL jest niemożliwa do zrealizowania, z racji innego rodzaju bankomatów. W PL karty się nie przeciąga tylko wkłada do urządzenia. Ale nie zmienia to faktu, że pomysłowość złodziejaszków nie ma granic. Ostatnio ktoś mi opowiadał jak obrobili bankomat wewnątrz sklepu Biedronka. Złodzieje w nocy spuścili się na linach z dachu wprost nad bankomat i obrobili go nie dotykając ziemi.
Najlepszym zabezpieczeniem przed takimi kombinacjami jest coś, co widziałem w każdym bankomacie w Polsce: jeśli wypłata nie nastąpi w ciągu około 30 sekund bankomat przerywa transakcję i trzeba włożyć kartę jeszcze raz i podać pin. Wkurzało mnie to kiedyś strasznie, ale teraz widzę po co to jest.
BTW, to nie jest metoda na kradzież pieniędzy z bankomatu, tylko z konta klienta. To zasadnicza różnica, czy okrada się bank czy jego klientów.
Ja złodziei co miesiąc robię w #!$%@?. Bo jak podliczę zarobek i popłacę zobowiązanie to mi już nic nie ukradnie. Przeciętny zjadacz chleba w Polsce mógłby mu tą kartę 10 razy nawet przeciągać. Takie mamy oszczędności w tym kraju.
Komentarze (71)
najlepsze
BTW, to nie jest metoda na kradzież pieniędzy z bankomatu, tylko z konta klienta. To zasadnicza różnica, czy okrada się bank czy jego klientów.
Bankomat,
Komentarz usunięty przez moderatora