Znając naszych polityków, zacznie się wielkie ustalanie co powinno się znaleźć w takim podręczniku, a czego napisać nie wolno. Zamiast bogato ilustrowanych ulotek powstanie gruby zbiór instrukcji, przepisów, zakazów i nakazów, kompletnie niezrozumiały dla przeciętnego Polaka. A kiedy już zostanie rozpisany przetarg na wydrukowanie 10 milionów egzemplarzy tego dzieła, Ruscy przejadą przez nasz kraj i będzie po zawodach.
Komentarze (214)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora