Gracz liczy karty w Black Jacku - reakcja opiekuna sali [j. Angielski]
Ochroniarz tłumaczy gamblerowi, dlaczego ten nie może grać na takich samych zasadach jak inni gracze przy stoliku. Robi to na boku, żeby nie płoszyć frajerów...
mike78 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 225
Komentarze (229)
najlepsze
@pahha: owszem jest. #!$%@?ęcie kogoś szpadlem w lesie w tył głowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie idzie się do kasyna po to aby coś wygrać, tylko po to aby się zabawić.
I za tę zabawę, tak jak w kinie czy teatrze - trzeba zapłacić.
Także już przed wyjściem ustalcie sobie kwotę jaką przeznaczacie na stratę. Tych pieniędzy już nie macie - to jest ta zapłata, za kawki,
To po chooj zasady gry - człowiek uczy się jak grac w jakaś grę żeby wygrać ALE jak to robi to go wyrzucajo?
Wytłumaczy mi ktoś to łopatologicznie? (。◕‿‿◕。)
Już tłumaczę, bo jest jedna prosta zasada, którą już ktoś podał powyżej:
Kasyno ma wykrywać (a Ty w kasynie masz przegrywać, więc jeśli nie chcesz przegrywać, to nie idziesz do kasyna). Do kasyna chodzi się po to, żeby zostawić tam pieniądze, a czas spędzić na piciu, rozmowach i graniu.
Mnie w takim miejscu nigdy nie było i nie będzie, bo mnie takie rozrywki nie interesują.
System jest banalny: karty od 2 do 6 to minusy, karty od 10 do asa to plusy. karty 789 to karty neutralne. Nie wiem ile tam maja talii w "bucie", ale powiedzmy 4. Gostek caly czas obstawia minimalny zaklad 5$ i liczy. Jak pod koniec "buta" wychodzi mu ze zostalo wiecej duzych kart (plusy) niz malych to obstawia wysoko, gdyz ma szanse dostac wysokie karty. Dlatego w kasynach wprowadzają maszyny
To nie przysłowie, tylko rachunek prawdopodobieństwa