Rozporządzenie rzekomo "zakazujące sprzedaży" żarówek 100 watówych od
Nie wiem który mądry dziennikarz wymyślił, że po 1 września 2009 roku rzekomo nie będzie można sprzedawać w Polsce zwykłych żarówek 100 watowych, co stało się okazją do zbiorowego narzekania na faszystowskie/komunistyczne (niepotrzebne skreślić) zapędy urzędników z Unii Europejskiej. Polecam lekturę ROZPORZĄDZENIE KOMISJI (WE) NR 244/2009
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Tetris_VfBVfa3D2o,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 278
Komentarze (278)
najlepsze
"W przypadku lamp do celów specjalnych na opakowaniu oraz
we wszelkiego rodzaju informacjach o produkcie dołączanych
do niego przy wprowadzaniu na rynek podaje się w sposób
wyraźny i dobrze widoczny następujące informacje:
a) ich przeznaczenie; oraz
b) informację, że lampa nie nadaje się do oświetlenia pomieszczeń
domowych."
Nikt wam nie będzie
"Od dnia 1 września 2009 r żarówki 100 watowe zostały przekwalifikowane z "lamp do użytku domowego” na "„lampy do celów specjalnych”
W Parlamencie Europejskim muszą się naprawdę nudzić, skoro pracują nad takimi pierdołami. Pewnie pół roku poświęcili na to, żeby te cholerne żarówki przemianować, a co to tak naprawdę zmieni? NIC! No ludzie, k%^#A to już przechodzi wszelkie pojęcie.
(kampania wrześniowa wiele mnie nauczyła, więc uszczknij sobie ciut z tego :P ).
Tak to działa od paru wieków i nazywa się kościół katolicki.
Jednak, wciąż nie rozumiem po co takie zapisy? Chyba, tylko po to, żeby komisja we miała co robić.
"Pod koniec 2012 r. żarówki zobaczymy tylko w muzeum, a kupimy najwyżej na czarnym rynku".
"We wrześniu 2009 r. ze
Tak dla twojej informacji - think tank - "grupa a. ośrodek powołane przez rząd a. przemysł dla intensywnych studiów teoretycznych, zwł. problemów kultury i społeczeństwa, oraz badań naukowo-technicznych." [za Kopalińskim] Nie jest synonimem "eksperta od wszystkiego".
"maksymalna moc znamionowa dla danej wartości znamionowej strumienia świetlnego"?
Po podstawieniu dla lamp przezroczystych dla etapów 1-5 strumienia świetlnego żarówki 100 wat (wg. Wikipedii 1700[lm]), wychodzi maksymalna moc znamionowa 95,666 [W]. Więc żarówka 100 wat przekracza moc maksymalna dla danego strumienia świetlnego. Czyli lampa taka nie spełnia wymogów.
teraz wracając na stronę 1, punkt (5):
"Produkty podlegające przepisom niniejszego rozporządzenia przeznaczone są przede wszystkim
Ło jezusie, poziom waszej wiedzy o reżimie, towarzyszu jest żenujący.
Po pierwsze: nie policja, tylko milicja, a w zasadzie to ZOMO będzie.
Po drugie: nie chodzić, tylko wpadać przez okno będą.
Po trzecie: nie sprawdzać, tylko od razu prewencyjnie rozstrzeliwać na miejscu będą.
Nie rozumiem jak możecie tego nie wiedzieć towarzyszu.
Bo już na lekcjach przyrody w podstawówce dzieci dowiadują się, co to znaczy ekologia a co ochrona środowiska ;)
Koledzy doktoranci na biologii, którzy się zajmują ekologią już mówią sami o sobie że zajmują się "biologąi środowiskową", "biologią ekosystemalną" itd aby rozmówca nie myślał że redukcją CO2 albo uszczęśliwiają zwierzęta hodowlane.
A teraz przyznajcie się, kto przeczytał to rozporządzenie, a kto bazuje na pierwszym poście? :P
Nie ma to jak jedenastoletni fachowcy od prawa -_-
"Zgodnie z nowymi przepisami, które wchodzą w życie we wrześniu, producenci i importerzy nie będą już mogli sprzedawać w UE tradycyjnych żarówek o mocy 100 W i wyższej. Sklepy będą jednak nadal mogły sprzedawać swoje zapasy."
Ktoś tu kłamie...
http://ec.europa.eu/commission_barroso/piebalgs/index_en.htm
http://pl.wikipedia.org/wiki/Andris_Piebalgs
Nie, no można go nazywać podrzędnym urzędnikiem. W zasadzie to myślę, że to ściema z tym komisarzem. Tak naprawdę odbiera płaszcze w szatni.
A tu na wykopie euforia bo jednak nam nie zakazali, jacy oni dobrzy. Jak w tym kawale: "A mógł zabić".
To jest straszne, że ktoś się w ogóle tym zajmuje.
Jak to ktoś kiedyś pięknie ujął: nie wypowiadaj się w imieniu grupy do której niekoniecznie należysz.
Ale i tak jestem zdziwiony taką informacją, bo widać, że nikt tak naprawdę nie sprawdza źródeł :-)
podaje się w sposób wyraźny i dobrze widoczny następujące informacje:
a) ich przeznaczenie; oraz
b) informację, że lampa nie nadaje się do oświetlenia pomieszczeń
domowych."
Ad. a) a do czego k$$!a ma służyć żarówka jak nie do świecenia?
Ad. b) dlaczego lampa nie nadaje się do oświetlania pomieszczeń domowych? Bo co? Że drogie w otrzymaniu? Nie no przepraszam,
Nie mów, że nie wiesz...
http://www.youtube.com/watch?v=-Jau8lt7lss
;)
Philips należy do firm, które postulowały wycofanie żarówek - mówi Magdalena Tarnowska, rzecznik prasowy Philips Lighting Poland.
za: http://www.zycie.pila.pl/informacje/20090903-zarowka-99-watow-to-zart/index.php
Przepisy przepisami, a życie życiem. Tyle na temat rzekomej troski o środowisko.
EDIT: Ok, widzę, że minusującym ciężko wychodzi łączenie pewnych oczywistych faktów:]
Nikt nie zwrócił uwagi jeszcze na jedną rzecz - jeżeli producenci żarówek postulowali wycofanie ich z rynku,
Przepis jest wynikiem lobbingu samych producentów. Jeżeli oni dążą do wycofania tych żarówek z rynku, oznacza to, że rzeczywiście zamierzają znacząco ograniczyć produkcję.
Tymczasem żarówki zostały zakazane, tylko, że Tetris jest cwańszy niż eurodecydenci byli w stanie przewidzieć (choć zostawili sobie furtkę : W ramach przeglądu niniejszego środka należy zwrócić szczególną uwagę na zmiany wielkości sprzedaży lamp do
Dla mnie w tym wykopie ważne są 2 rzeczy:
1. Komisja Europejska chce kontrolowac takie aspekty zycia jak to,
Zakaz sprzedaży tradycyjnych żarówek jest mi zatem tak bardzo obojętny, jak tylko może być, a nakręcana wokół niego awantura jest jak dla mnie protestem dla
Sorry, ze sie czepie ale "brak osobowosci prawnej" nie oznacza "nieistnienia".
Raz, ze prawo przewiduje cos takiego jak "jednostka organizacyjna nie posiadajaca osobowosci prawnej", dwa, ze istnieje na swiecie od cholery bytow pozbawionych osobowosci prawnej i nie ujetych w zaden sposob w przepisach, np. grupy nieformalne :)
Pewnie, że powinny być jakoś koordynowane działania mające zasięg europejski i wymagające współdziałania wielu krajów ale zajmowanie się takimi bzdurami jak to, gdzie ma być stosowana żarówka i czy ma być do celów specjalnych czy domowych jest
Już nie muszę lecieć do sklepu, żeby zrobić zapasy na kilka lat ;)
Pierwszy raz czytałem dyrektywę i jest ona dla mnie trochę niezrozumiała. :)
Więc z tym łykaniem to bym nie przesadzał.