Sikorski przyznał się do złamania prawa.
- Człowiek nie prowadzi księgi podróży i proszę też zrozumieć – przypomnieć sobie, co człowiek robił trzy czy pięć lat temu, nie jest łatwo - mówił na antenie Polskiego Radia Radosław Sikorski
j.....2 z- #
- #
- #
- #
- #
- 83
Komentarze (83)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Mam pomysł, może zróbmy jakąś akcję gdzie ludzie zrzucą mu się na jakąś wycieczkę? A nie k?!#a, czekaj...
No ja rozumiem, że trochę niepowazne byłoby kazac każdemu posłowi prowadzic kilometrówkę (chociaż przedsiębiorcy używający prywatnego auta muszą) - ale żeby dokonać jakichś obliczeń, powinien miec jakies zapiski, gdzie był, ile mniej więcej kilosów zrobił itd. choćby po to żeby zsumować ilosc przejechanych kilometrów a nie brać ich z czapy. Zwłaszcza, że sam przyznaje, że mu pamięć szwankuje
Poseł to nie jest anonimowa osoba, jak gdzieś jest na spotkaniu to jakieś media to rozgłoszą, więc nie musi tego dokumentować na zasadzie dowodu sądowego.
No nie kumam, jak można podawać ile sie kilometrów przejechało i na tej podstawie brac kasę, bez takiej choćby najprostszej rozpiski. Nawet przecież sam tego nie musi robić, od
To pokazuje jak Polska funkcjonuje, komuna dalej istnieje,
@Arturrow: W państwie teoretycznym wszystko jest możliwe.
@zenonzima: A co on by mógł robić? Wrócić do dziennikarstwa? Toż to byłby upadek ikony polskiej polityki.
http://niezalezna.pl/62259-sikorski-przyznal-sie-do-zlamania-prawa-marszalek-nie-zna-przepisow-sejmu
teraz pewnie jest u jakiegoś Mirka handlarza i kręci do przodu, dodaje 60k :D