pozdro! jak już no! czesto słucham klasyki, to że jesteś amatorem niestety słychać, nie trzeba od razu się obrażać tylko ćwiczyć. Ja po 4 latach szkoły muzycznej zrezygnowałem z braku cierpliwości. Tobie życzę sukcesów ale uwierz wiele jeszcze przed tobą łopatologii. Weź sobie jakieś sonaty i napieprzaj do oporu. Technika jest dość ważna...
"ke? co to ma być. Amator dobrał się do klawiszy i co w tym ciekawego?"
tak amator w pewnym sensie ze mnie;],gram dla przyjemności,ze słuchu(ten utwór jest moją ineterpretacją "I can wait..."Simple plana i staram się dać coś od siebie,a ty widocznie nie dorosłeś do tej muzyki...trudno
Komentarze (5)
najlepsze
tak amator w pewnym sensie ze mnie;],gram dla przyjemności,ze słuchu(ten utwór jest moją ineterpretacją "I can wait..."Simple plana i staram się dać coś od siebie,a ty widocznie nie dorosłeś do tej muzyki...trudno
pozdr