Jedzenie w... szpitalu
![Jedzenie w... szpitalu](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_gaQXoga8aQlhXeDYboBPkJu8Ba5BwOLX,w300h194.jpg)
To miał być super zgryźliwy tekst o tym jak słabe jest jedzenie w polskich szpitalach, ale że nie kopie się leżącego (mowa o polskiej służbie zdrowia) to postaram się zachować obiektywizm i czysto informacyjny charakter tekstu. Inspiratorką artykułu była XSka, która powiedziała, że w...
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 13
Komentarze (13)
najlepsze
Sprawdzana jest tylko zawartość składników odżywczych. Jeśli ktoś zaleci np. 50g tłuszczu to walną 50g margaryny do chleba i jest OK.
3 dni bez sensu, a można było zrobić w 3 godziny całość. Kasę za leżakowanie i gówniane żarcie można było przeznaczyć na sensowne jedzenia
społeczeństwo tyje na potęgę więc wielu akurat dobrze zrobi taka dieta. ;)
Apel do szpitalnych dietetyków: więcej warzyw, ryżu, kaszy, twarogu, jaj, płatków górskich, piersi z kurczaka - niż parówek, mielonek czy wodnistych wędlin i dżemu z cukrem - koszt jest praktycznie ten sam!
do bufetu nie ma co iść bo w nim tylko frytki, zapiekanki, ch%$we hamburgery no i kanapki po 2,50zł szt.
taka jest rzeczywistość w naszych szpitalach...